Haditaghi wskazał swoich kandydatów na selekcjonera. "Kadra to nie miejsce na oszczędzanie"

Nadal nie wiadomo, kto będzie następcą Michała Probierza na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski. Swoich kandydatów na to stanowisko wskazał właściciel Pogoni Szczecin Alex Haditaghi.
Cezary Kulesza faworyzuje szkoleniowców, którzy mają za sobą pracę w Ekstraklasie. Na jego liście obok rodzimych szkoleniowców są też podobno Nenad Bjelica czy Kosta Runjaić.
Haditaghi uważa, że PZPN powinien mieć znacznie szersze horyzonty. W mediach społecznościowych wskazał trzech trenerów, z których wybrałby nowego selekcjonera reprezentacji Polski.
- Może będą nieco drożsi niż ci, do których jesteśmy przyzwyczajeni, ale bądźmy szczerzy: mówimy o kadrze narodowej. To nie jest miejsce na oszczędzanie. Jeśli chcemy rywalizować z najlepszymi, musimy zatrudnić najlepszego. Polska zasługuje na trenera z wizją, twardą ręką, doświadczeniem w pracy z gwiazdami i nowoczesnym podejściem taktycznym - podkreśla Haditaghi.
Na jego liście są Sergio Conceicao (ostatnio Milan, wcześniej Porto), Roger Schmidt (były trener Benfiki, PSV czy Bayeru) i Edin Terzić (wprowadził Borussię do finału LM). Wszyscy obecnie są bez pracy.
- To nie są nazwiska z listy życzeń. To poważni, dostępni trenerzy, którzy mogą odmienić tożsamość polskiego futbolu. Czas przestać myśleć małostkowo. Dobry selekcjoner podnosi oczekiwania całego kraju – i daje piłkarzom wiarę. Tak, będą kosztować więcej – ale cena przeciętności jest jeszcze wyższa - podkreśla Haditaghi.