Hat-trick w Pucharze Polski. Popis w dogrywce
GKS Katowice stoczył niezwykle emocjonujący bój z Wisłą Płock w 1/32 finału STS Pucharu Polski. Zespół Rafała Góraka po dogrywce wygrał 4:2 z beniaminkiem Ekstraklasy. Bohaterem spotkania został Bartosz Nowak, autor hat-tricka.
Na początku meczu Stanisław Pruszkowski z drobnymi problemami obronił strzał Borjy Galana. Wisła odpowiedziała bardzo niecelnym uderzeniem Djalo. W kolejnej akcji Portugalczyk został zatrzymany przez Klemenza.
W 17. minucie GKS objął prowadzenie. Ilja Szkurin wpadł w pole karne "Nafciarzy" i płaskim strzałem zmylił Pruszkowskiego. Białorusin zdobył premierową bramkę w barwach katowiczan.
Szkurin mógł szybko skompletować dublet, ale tym razem uderzył prawą nogą obok słupka. Po drugiej stronie boiska Djalo przestrzelił z bliskiej odległości. W pewnym momencie Nowak czekał przed bramką Wisły na dogranie z prawego skrzydła. Marković zepsuł jednak akcję bardzo nieudanym zagraniem.
W pewnym momencie gospodarze domagali się odgwizdania rzutu karnego. Damian Kos uznał, że Klemenz nie był faulowany i nakazał kontynuować grę.
Pod koniec pierwszej połowy Marcin Kamiński próbował strzelić gola bezpośrednio z rzutu wolnego. Obrońca trafił prosto w mur. Do przerwy GieKSa prowadziła 1:0.
Na początku drugiej odsłony katowiczanie szukali okazji na podwyższenie prowadzenia. Djalo zablokował Klemenza, a Nowak uderzył nad poprzeczką. GKS nie wykorzystał swoich okazji, a Wisła doprowadziła do remisu. Quentin Lecoeuche trafił do siatki cztery minuty po wejściu z ławki.
"Nafciarze" nie nacieszyli się zbyt długo remisem. W 65. minucie Bartosz Nowak wykończył składną akcję katowiczan.
W końcówce kibice w Katowicach już powoli świętowali awans. W 90. minucie Wiktor Nowak lewą nogą zaskoczył jednak Strączka, doprowadzając do remisu.
Przy wyniku 2:2 potrzebna była dogrywka. Już w 91. minucie Bartosz Nowak skompletował dublet. Katowiczanie po raz trzeci w tym meczu objęli prowadzenie.
W 96. minucie Mijusković zablokował Nowaka, który polował na hat-tricka. Bohater katowiczan nie przejął się tą sytuacją. W 101. minucie Nowak po raz trzeci w tym spotkaniu pokonał Pruszkowskiego.
GKS wygrał 4:2 i awansował do 1/16 finału Pucharu Polski. Obie drużyny zmierzą się ze sobą w piątkowym meczu ligowym. Tym razem Wisła podejmie GKS.