Hertha BSC. Artur Wichniarek chwali Krzysztofa Piątka. "To najlepszy sygnał dla nowego szkoleniowca"

Artur Wichniarek chwali Krzysztofa Piątka. "To najlepszy sygnał dla nowego szkoleniowca"
Screen z TT
Chociaż Krzysztof Piątek nie ma miejsca w podstawowym składzie Herthy Berlin, odkąd drużynę objął Bruno Labbadia, to Artur Wichniarek uważa, że napastnik wykorzystał szanse, które do tej pory dostawał od szkoleniowca. Były reprezentant Polski na łamach "Przeglądu Sportowego" wyraził opinię, iż Piątek wróci wkrótce do wyjściowej jedenastki.
Bruno Labbadia objął Herthę Berlin podczas przerwy spowodowanej pandemią koronawirusa. Pod jego wodzą zespół ze stolicy wygrał trzy z pięciu meczów i tylko raz zaznał goryczy porażki.
Dalsza część tekstu pod wideo
Przyjście nowego trenera na razie nie wyszło na dobre Krzysztofowi Piątkowi. Polak nie rozpoczął żadnego z tych spotkań w wyjściowym składzie, chociaż zawsze pojawiał się na boisku z ławki rezerwowych. Dwukrotnie trafił przy tym do siatki.
Artur Wichniarek w najnowszym felietonie na łamach "Przeglądu Sportowego" wyraził opinię, że napastnik Herthy dostanie wkrótce szansę gry od początku. Pochwalił Piątka za to, że gdy już wchodził na murawę jako zmiennik, to wykorzystywał swoje szanse.
- Krzysiek Piątek na pewno robi wszystko, by odzyskać miejsce w składzie Herthy. Strzelił dwa gole, nie obraził się na decyzje trenera, ale walczy, by wrócić do pierwszej jedenastki. To najlepszy sygnał dla nowego szkoleniowca. Może mu się uda - stwierdził Wichniarek.
- Patrząc na to, jak ostatnio grał Vedad Ibisević, widać, że to nie ten sam zawodnik, który w pierwszych dwóch kolejkach wznowionego sezonu wypadł nadspodziewanie dobrze dla wszystkich. Nie tylko był bardzo skuteczny, ale dobrze grał tyłem do bramki i realizował założenia taktyczne - dodał.
- Ten typ napastnika bardziej pasował Bruno Labbadii niż Krzysiek. Szkoleniowiec podjął taką decyzję nie przeciwko Pistolero, a dla dobra zespołu i założeń taktycznych, które sprawdziły się w 100 procentach. Dokonał słusznego wyboru, bo Hertha zdobyła wystarczająco dużo punktów i już nie musi martwić się o utrzymanie, a przy odrobinie szczęścia może wejść do w pucharów - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik12 Jun 2020 · 15:50
Źródło: Przegląd Sportowy

Przeczytaj również