Histeria we Włoszech, legenda bije na alarm. "Musimy się obudzić"

Histeria we Włoszech, legenda bije na alarm. "Musimy się obudzić"
IPA / pressfocus
We Włoszech wybuchła histeria po klęsce kadry z Norwegią (1:4) w eliminacjach do mistrzostw świata. Arrigo Sacchi, legendarny trener Milanu, bije na alarm przed rywalizacją w barażach.
Włosi są zaniepokojeni, bo ostatni raz na mistrzostwach świata zagrali w 2014 roku. Nieobecność na dwóch mundialach z rzędu jest dla nich nie do pomyślenia, ale nie można wykluczyć, że ta czarna seria jeszcze się wydłuży.
Dalsza część tekstu pod wideo
Wątpliwości dotyczące obecnej kadry zasiała klęska z Norwegią na zakończenie fazy grupowej eliminacji. Do przerwy Włosi jeszcze prowadzili 1:0, ale w drugiej połowie zostali zmasakrowani. Przegrali 1:4.
- Musimy się obudzić. Nie da się grać tak, jak robiliśmy to w drugiej połowie meczu z Norwegią. Skąd pewność, że w marcu coś się zmieni? Jedynym lekarstwem jest praca, ale przecież Gattuso nie może normalnie trenować drużyny. Piłkarze wrócili do swoich klubów, a to wszystko komplikuje - powiedział Sacchi.
- Widziałem błędy indywidualne i zespołowe, których nie można popełniać na pewnym poziomie. Szukam ich uzasadnienia w nastawieniu mentalnym. W drugiej połowie meczu z Norwegią nasi piłkarze byli przestraszeni i stracili zapał. Przy wszystkich czterech straconych w niedzielę golach popełniliśmy rażące błędy, których piłkarz Serie A po prostu nie może zrobić - analizował były trener Milanu.
Sacchi w przeszłości prowadził też reprezentację Włoch. W 1994 roku doprowadził ją do wicemistrzostwa świata, a dwa lata później poległ z kretesem na mistrzostwach Europy. Jego zdaniem obecna sytuacja wymaga nadzwyczajnych rozwiązań.
- Musimy być świadomi naszych ograniczeń. Potrzeba jednak dużo pokory, żeby to zrobić. Trzeba zachowywać się jak nauczyciel uczący alfabetu pierwszoklasistów. Nie przesadzam. Dużo się mówi o formacjach, metodach, taktyce, ale musimy zrozumieć, że musimy dogłębnie popracować nad podstawowymi rzeczami - powiedział Sacchi.
- Moim zdaniem reprezentacja potrzebuje dłuższego zgrupowania przed marcowymi meczami. Gattuso mógłby trenować z nimi przez kilka dni, przegrupować drużynę po tym ciosie, naładować baterie, również z psychologicznego punktu widzenia, i poprawić to, co nie działało. Jestem jednak pewien, że kluby sprzeciwiłyby się takiej prośbie - podsumował.
Bartosz - Wlaźlak
Bartosz WlaźlakDzisiaj · 15:45
Źródło: Football Italia

Przeczytaj również