Historyczna szansa Roberta Lewandowskiego. Polak może doścignąć Gerda Müllera

W historii Bundesligi tylko jeden zawodnik był królem strzelców przez trzy sezony z rzędu. Mowa oczywiście o Gerdzie Müllerze, którego w najbliższych rozgrywkach może dogonić w tym zakresie Robert Lewandowski.
Polski napastnik dotychczas zdobył cztery razy tytuły króla strzelców Bundesligi. Jeden z nich miał miejsce, gdy jego klubem była jeszcze Borussia Dortmund (2013/2014). Pozostałe trzy armatki zgarnął już jako napastnik Bayernu (2015/2016, 2017/2018 i 2018/2019).
Do zdobycia tych czterech nagród Lewandowski potrzebował strzelenia odpowiednio: 20, 30, 29 i 22 goli. W ostatnich sześciu sezonach Bundesligi znalazło się tylko dwóch piłkarzy, których Lewandowski nie zdołał wyprzedzić - to Alexander Meier (19 goli, 2014/2015) oraz Pierre-Emerick Aubameyang (31 goli, 2016/2017).
Aktualnie przed Polakiem ostatni krok, by dogonić prawdziwą legendę Bundesligi. Gerd Müller jest jedynym zawodnikiem, który osiągnął tytuł króla strzelców niemieckiej ekstraklasy trzy razy z rzędu. Miało to miejsce w latach 1972-1974 (40, 36 i 30 goli).
Ewentualny sukces Polaka w najbliższym sezonie przybliży go także do wyrównania innego rekordu Müllera - ten bowiem aż siedmiokrotnie był królem strzelców (1967, 1969, 1970, 1972, 1973, 1974, 1978).