Hiszpanie ocenili sezon Szczęsnego i Lewandowskiego. "Bez wątpienia"
FC Barcelona zwieńczyła rozgrywki mistrzostwem Hiszpanii. Dziennik Marca ocenił piłkarzy "Blaugrany" za ich poczynania w lidze hiszpańskiej.
Wcześniej w tym sezonie podopieczni Hansiego Flicka zdobyli Superpuchar i Copa del Rey. W obu finałach udało im się pokonać Real Madryt. Tydzień temu "Barca" wygrała z "Królewskimi" 4:3 w starciu ligowym. Czwartkowy triumf 2:0 nad Espanyolem przypieczętował mistrzostwo Hiszpanii.
Swoje cegiełki do tego sukcesu dołożyli Polacy. Robert Lewandowski pozostaje najskuteczniejszym zawodnikiem drużyny, a Wojciech Szczęsny od stycznia ma pewne miejsce między słupkami.
- Szczęsny jest bez wątpienia jedną z niespodzianek Barcelony w tym sezonie. Po kontuzji Ter Stegena "Blaugrana" zadzwoniła do Polaka, który latem zawiesił rękawice na kołku. Flick w ciemno na niego postawił. Od początku roku jest podstawowym bramkarzem, z nim w składzie zespół jeszcze nie przegrał w lidze hiszpańskiej. Golkiper wykazał się spokojem podczas dotychczasowej przygody w Barcelonie - opisała Marca, wystawiając "siódemkę".
Jeszcze lepiej oceniono Roberta Lewandowskiego. Snajper, który w tym sezonie ligowym strzelił już 25 goli, dostał "dziewiątkę".
- Lewandowski zakończył poprzedni sezon z pewnymi wątpliwościami, ale w tym sezonie znów błysnął. Wykazał się doskonałym zmysłem do strzelania goli, wciąż jest zaangażowany w emocjonującą walkę o Trofeo Pichichi. Polak korzysta na ponownej współpracy z Flickiem, którego poznał w Bayernie - czytamy w madryckiej prasie.
Marca przyznała perfekcyjne noty trzem zawodnikom. "Dziesiątki" otrzymali Pedri, Raphinha oraz Lamine Yamal.
- Nie ma już przymiotników opisujących grę tego zawodnika. Wizja, precyzja, duch walki, poświęcenie, czysta magia. Barcelona gra pod batutą Pedriego. Jest piłkarzem, który zadziwił cały świat. Flick znalazł lekarstwo na jego problemy ze zdrowiem, teraz pomocnik zaczyna każdy mecz w pierwszym składzie. To bez wątpienia najlepszy sezon zawodnika z Wysp Kanaryjskich - uzasadniono w przypadku wychowanka Las Palmas.
Barcelonie pozostały dwa mecze do końca sezonu. Zmierzy się ona z Villarrealem i Athletikiem.