Hiszpański piłkarz zawieszony za doping. Nagły komunikat
Niespodziewane informacje z Hiszpanii. O pozytywnym wyniku testu antydopingowego poinformował Yeray Alvarez.
Yeray Alvarez to jeden z najbardziej doświadczonych zawodników Athleticu Bilbao. Grał zarówno w drużynach juniorskich, jak i rezerwach klubu. Od 2016 roku występuje w seniorskim zespole.
W tym samym roku 30-letni Hiszpan przeżył jednak prawdziwy dramat, zdiagnozowano u niego raka jądra. Choć wydawało się, że chorobę udało się pokonać, rok później doszło do jej nawrotu.
Obrońca rozprawił się z nowotworem w 2018 roku, wtedy wrócił na boisko. Jest zdrowy, jednak cały czas musi jednak przyjmować specjalne leki, zapobiegające ponownemu rozwojowi choroby.
Najprawdopodobniej właśnie te medykamenty sprawiły, że w czwartek defensor uzyskał pozytywny wynik testu antydopingowego. Niedozwoloną substancję w jego organizmie wykryto po starciu Athletiku Bilbao z Manchesterem United w półfinale Lidze Europy.
Alvarez przekazał, że zakazana substancja mogła znaleźć się w leku zapobiegającym wypadaniu włosów. Mimo to został tymczasowo zawieszony. Teraz złoży odpowiednie zeznania.
- Postępowanie dyscyplinarne jest teraz na etapie dochodzenia i ma charakter poufny. Nie zostałem upoważniony do składania dalszych publicznych wyjaśnień - poinformował w social mediach.
Były gracz Basconii liczy na błyskawiczny powrót do gry. We wszelkich działaniach wspierają go klubowi prawnicy. W ostatnich rozgrywkach zanotował 29 występów. Zdobył w nich dwie bramki.