"Idealne rozwiązanie". Były reprezentant Polski z transferową radą dla Kiwiora. Widzi go w słynnym klubie

"Idealne rozwiązanie". Były reprezentant Polski z transferową radą dla Kiwiora. Widzi go w słynnym klubie
Maciej Rogowski/Shutterstock
Jakub Kiwior w tym sezonie nie może być pewny gry w wyjściowej jedenastce londyńskiego Arsenalu. Były reprezentant Polski, Piotr Czachowski, w rozmowie z "TVP Sport" przyznał, w jakim klubie widziałby młodego stopera.
Kiwior regularnie występuje w barwach reprezentacji Polski, ale tego samego nie może niestety powiedzieć o grze w klubie. Zdaniem Piotra Czachowskiego najlepszym rozwiązaniem dla obrońcy byłoby wypożyczenie i powrót do Włoch.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Jest kreowany na lidera formacji defensywnej naszej drużyny narodowej. Nic dziwnego, bo potencjał ma bardzo duży. Prawda jest jednak taka, że na razie to znacznie więcej gra w reprezentacji niż w klubie. Można powiedzieć, że ogrywa się w kadrze, bo więcej minut dostaje w niej aniżeli w Arsenalu. W tej chwili jest kluczowym graczem dla reprezentacji, ale w ekipie z Londynu jest melodią przyszłości - powiedział Czachowski.
- W końcówce tamtego sezonu dostał szansę w Premier League, ale w tym sezonie rzadko gra w lidze angielskiej. Jest to zawodnik na dorobku, który musi się rozwijać i regularna gra jest do tego niezbędna. W Spezii był zawodnikiem wyróżniającym się i żeby tak znowu miało być, na dobre musi wrócić na boisko. Wypożyczenie jest niezbędne, bo rywalizacja w Arsenalu jest bardzo trudna. Rozegrane minuty nie przemawiają za tym, żeby miał czynić stały progres - ocenił.
Czachowski w rozmowie z "TVP Sport" nie kryje, że widziałby Kiwiora w barwach Milanu. "La Gazzetta dello Sport" twierdzi, że to właśnie Polak jest numerem jeden na liście życzeń "Rossonerich".
- AC Milan jest w kryzysowym położeniu przez urazy swoich obrońców. Jeśli chodzi o stoperów, to zdrowi są tylko Fikayo Tomori i Malick Thiaw, stąd narodził się pomysł Stefano Pioliego o sprowadzeniu Kiwiora. To wydaje się idealnym rozwiązaniem. Polak zna specyfikę gry we Włoszech i mógłby w zasadzie od razu wskoczyć do składu, bo tam jest prawdziwy szpital - podkreślił.
- Nie popełnia rażących błędów, ale na pewno brakuje mu czucia gry. W wypowiedziach polskich piłkarzy słychać i widać jak rozmawia z wami dziennikarzami Marcin Bułka, a jak robi to Kuba Kiwior. Od bramkarza OGC Nice wręcz bije pewność siebie. Z kolei obrońca Arsenalu sprawia wrażenie przygaszonego. Głowa opuszczona, wzrok ucieka na bok. Jest to smutne i niepokojące przed marcowymi barażami - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik24 Nov 2023 · 14:55
Źródło: TVP Sport

Przeczytaj również