Inter krok bliżej mistrzostwa Serie A. Pomogła absurdalna "kontuzja" w ekipie gospodarzy [WIDEO]

Inter krok bliżej mistrzostwa Serie A. Pomogła absurdalna "kontuzja" w ekipie gospodarzy [WIDEO]
Screen Twitter
Inter awansował na fotel lidera Serie A. Ekipa z Mediolanu pokonała Spezię 3:1 (1:0), ale uwagę większości obserwatorów przykuł M'Bala Nzola, który musiał opuścić boisko z powodu... kolczyka.
Drużyna gości była wyraźnym faworytem dzisiejszego spotkania. Zawodnicy Inzaghiego walczą w końcu o mistrzostwo Włoch, natomiast Spezia uwikłana jest w walkę o utrzymanie w Serie A.
Dalsza część tekstu pod wideo
Założeń kibiców Interu nie zmieniły nawet ostatnie niezłe wyniki rywali, którzy zdołali zremisować z Empoli oraz ograć Venezię. Dla mediolańczyków liczyły się tylko trzy punkty.
Niespodziewanie jednak to Spezia miała pierwszą okazję do zdobycia bramki. Już w 6. minucie dobre podanie otrzymał Emmanuel Gyasi, lecz zawodnik gospodarzy został zatrzymany przez Samira Handanovicia.
Był to jednak jedyny tak dobry fragment w wykonaniu podopiecznych Thiago Motty. W 27. minucie bliski szczęścia był Hakan Calhanoglu, ale uderzył on ponad poprzeczką.
Ostatecznie starania Interu sfinalizował Marcelo Brozović, który trafił do siatki w 32. minucie.
W drugiej części meczu mediolańczycy koncentrowali się na utrzymaniu swojej przewagi, okazjonalnie stwarzając okazję do zdobycia bramki. W 73. minucie stan rywalizacji podwyższył Lautaro Martinez, którzy właściwie przypieczętował zwycięstwo Interu.
Spezii pozostało zaś żałować okazji, którą miała w pierwszej połowie oraz przywiązywać większą uwagę do zachowania piłkarzy. M'Bala Nzola wbiegł na murawę w 60. minucie, lecz musiał ją opuścić niespełna kwadrans później. Powodem takiej decyzji nie były jednak względy taktyczne, lecz kolczyk, którego Francuz nie mógł zdjąć.
Ostatecznego podziału punktów nie zdołało nawet zmienić trafienie gospodarzy z samej końcówki meczu. W 88. minucie bramkę zdobył Giulio Maggiore, który popisał się celnym uderzeniem z dystansu, ale na jego gola odpowiedział Alexis Sanchez, który zamknął stan rywalizacji.
Dzięki piątkowemu zwycięstwu Inter awansował na pierwszą pozycję w Serie A. Przynajmniej na moment, bowiem AC Milan ma do niego tylko jeden punkt straty.
Meczu z urzędującym mistrzem Włoch z pewnością dobrze nie będzie wspominał Arkadiusz Reca. Zawodnik Spezii musiał opuścić boisko już w 37. minucie. Powodem zmiany była kontuzja. Na ten moment nie wiadomo, jak poważny jest uraz reprezentanta Polski.
Drugi z "Biało-Czerwonych", Jakub Kiwior, rozegrał całe spotkanie, lecz nie wyróżnił się niczym błyskotliwym. Warty odnotowania jest jedynie sam fakt występu defensora, który dostał szansę w kolejnym meczu Serie A.

Przeczytaj również