Inter. Romelu Lukaku wskazał swojego sportowego idola. Nie chodzi o żadnego piłkarza

Romelu Lukaku przeżywa najlepszy okres w karierze. Belg opowiedział o szczegółach odejścia z Manchesteru i pracy pod wodzą Antonio Conte w rozmowie na łamach belgijskiego "RBTF Sport".
Już kilka tygodni temu Lukaku i spółka przypieczętowali zdobycie mistrzostwa Włoch. Snajper odżył po przenosinach do Serie A i stał się jednym z fundamentów najlepszej drużyny na Półwyspie Apenińskim.
- W United pewne rzeczy nie działały odpowiednio. Kiedy dostajesz lepszą ofertę od innej drużyny, to dlaczego miałbyś nie skorzystać? - retorycznie pytał Lukaku.
28-latek doskonale odnalazł się w systemie Antonio Conte. Tylko w rozgrywkach ligowych rosły napastnik zanotował 23 bramki i 9 asyst.
- Conte nie boi się ciężkiej pracy, ale jednocześnie wymaga od innych tego samego. Żeby u niego grać, trzeba harować, trzeba się poświęcać - stwierdził Lukaku.
Piłkarz wskazał także swojego sportowego idola. Reprezentant Belgii często zaznacza, że jest pasjonatem futbolu, ogląda kilkanaście spotkań w tygodniu, ale jednak najbardziej cenił legendę NBA.
- Jestem kibicem Los Angeles Lakers. Kobe Bryant był dla mnie wszystkim. Staram się naśladować jego mentalność i sposób podchodzenia do sportu, swoich obowiązków - podsumował lider Interu.