Iordanescu zły na sytuację w Legii. Padły mocne słowa. "Nie podoba mi się to"

Iordanescu zły na sytuację w Legii. Padły mocne słowa. "Nie podoba mi się to"
Tomasz Jastrzebowski / pressfocus
Maxi Oyedele nie znalazł się w kadrze Legii Warszawa na czwartkowy mecz z Aktobe. Edward Iordanescu nie krył, że bardzo nie podoba mu się to, iż piłkarza w ważnym spotkaniu.
Według naszych informacji pomocnik jest o krok od transferu do francuskiego Strasbourga. To z tego powodu nie zagrał przy Łazienkowskiej. Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Na tę chwilę nic się nie wyklarowało z transferem Oyedele, ale... to pierwsza sytuacja, która po prostu mi się nie podoba. Nie czuję się z tym komfortowo. Temat zapisów w umowie Maxiego nie jest tajemnicą - powiedział Iordanescu, którego cytuje TVP Sport.
- Nie chcę jednak tego rozwijać, bo skupiam się na meczach co trzy dni. Sprawa jest kompleksowa. Jeśli nasz piłkarz chce zmienić klub, to życzę mu powodzenia, ale my musimy patrzeć na pracę. Jestem też pewien, że nie możemy pozwolić sobie na stratę kolejnych piłkarzy - podkreślił.
- Nieobecność każdego zawodnika może mieć wpływ na wynik meczu. Oyedele z pewnością był istotnym graczem Legii. Na pewno musimy pracować, by drużyna miała jak najwięcej jakościowych opcji. Nie da się też nie dostrzec, że mamy dodatkowo dwóch kontuzjowanych graczy - stwierdził.
Szkoleniowiec Legii ma nadzieję na to, że po sprzedaży Oyedele drużyna zostanie odpowiednio wzmocniona. Szkoleniowiec zdecydowanie widzi taką potrzebę.
- Jeśli jakaś pozycja nie ma dublera, to... musimy o nią zadbać. W sytuacji, w której Oyedele opuści Legię, będziemy musieli sprowadzić nowego piłkarza na tę pozycję. W czwartek zagrał tam Augustyniak, ale przed nami długi sezon i wiele meczów. Będziemy potrzebowali gracza o podobnym profilu do Maxiego. To pozwoli zachować nam gotowość. Nie będę zadowolony z ewentualnego odejścia Oyedele, ale muszę szanować jego wybór i szukać odpowiednich rozwiązań - zakończył.
Maciej - Pietrasik
Maciej PietrasikDzisiaj · 14:59
Źródło: TVP Sport

Przeczytaj również