"Piątek ma pecha i trzeba mu to wytłumaczyć"

Artur Wichniarek w rozmowie z Romanem Kołtoniem na kanale "Prawda Futbolu" wypowiedział się na temat roli Krzysztofa Piątka w reprezentacji Polski.
- Chciałbym, żeby Piątek i Lewandowski grali razem. Ale czy jest miejsce dla tej dwójki na boisku? Wtedy musisz zagrać 4-4-2, a wolelibyśmy grać 4-5-1. Tu zaczyna się dla nas problem bogactwa - ocenił były napastnik.
Według Wichniarka, Piątek za mało jeszcze osiągnął, by być pewniakiem do gry u Brzęczka. - Miał wejście smoka w Serie A, ale dziś mamy jednego z najlepszych napastników na świecie, jakim jest Lewandowski. Jak Piątek zdobędzie koronę króla strzelców, to będzie miał prawo dyskutować, kto ma grać: Lewandowski czy on - dodał.
Wichniarek w obecnej sytuacji widzi Piątka na ławce rezerwowych w reprezentacji Polski. - Problem pojawił się, gdy Piątek zaczął być tak skuteczny. Nie wyobrażam sobie, by Brzęczek zrezygnował z Lewandowskiego. Piątek ma pecha i trzeba mu to wytłumaczyć, że jest twardym zmiennikiem dla Lewandowskiego - podsumował.