Jakub Moder nie przejmuje się zerowym dorobkiem bramkowym w Premier League. "Wiem, że gole przyjdą"
Jakub Moder wciąż nie strzelił premierowej bramki na poziomie Premier League. Pomocnik Brighton zachowuje jednak spokój, podkreślając, że wreszcie trafi do siatki.
W tym sezonie Polak stał się jednym z filarów w ekipie "Mew". Graham Potter w większości spotkań stawia na byłego zawodnika Lecha Poznań od pierwszej minuty.
Moder w tym sezonie miał już kilka okazji do strzelenia gola w lidze. Choćby wczoraj David de Gea w kapitalnym stylu wybronił jego uderzenie.
- Mój strzał głową był dobry, ale interwencja de Gei jeszcze lepsza. W drugiej połowie jeszcze trafiłem w poprzeczkę. Ale nie myślę wiele o zmarnowanych okazjach. Wiem, że gole przyjdą - podkreślił Moder w pomeczowym wywiadzie.
Pomocnik jest jednak zadowolony z ogólnej postawy Brighton. Klub osiąga coraz lepsze wyniki na angielskich boiskach.
- Poczyniliśmy progres odkąd przyszedłem do Brighton. Zespół wciąż się rozwija. Walczyliśmy o utrzymanie, a teraz zajmujemy dziewiąte miejsce w lidze i możemy być jeszcze lepsi - podkreślił 22-latek.
W tym sezonie Moder strzelił dwie bramki dla Brighton w starciach pucharowych. W Premier League dołożył do tego trzy asysty.