Jan Tomaszewski ma pomysł na następcę Czesława Michniewicza. "Taka była moja koncepcja"

Wydaje się bardzo prawdopodobne, że Czesław Michniewicz wraz z końcem roku przestanie być selekcjonerem reprezentacji Polski. Na temat tego, kto powinien go zastąpić, w "Super Expressie" wypowiedział się Jan Tomaszewski.
Polski Związek Piłki Nożnej w poniedziałek oficjalnie poinformował, że obecna umowa selekcjonera nie zostanie przedłużona na dotychczasowych warunkach. Nie oznacza to jednak jeszcze definitywnego rozstania z Michniewiczem.
Według medialnych doniesień Cezary Kulesza rozgląda się obecnie za nowym szkoleniowcem. Skontaktował się między innymi z otoczeniem Andrija Szewczenki. Więcej na ten temat możecie przeczytać TUTAJ.
W rozmowie z "Super Expressem" głos w sprawie selekcjonera zabrał Jan Tomaszewski. Były bramkarz w ostatnich tygodniach niejednokrotnie krytykował Michniewicza za styl gry "Biało-Czerwonych".
Były reprezentant Polski uważa, że należy postawić na szkoleniowca z zagranicy. Ma przy tym jednak pewien istotny warunek. Uważa, że jego spełnienie jest konieczne, aby projekt miał szansę powodzenia.
- Moja koncepcja była taka, żeby zatrudnić trenera zagranicznego, który jest autorytetem. Dlaczego? Dlatego, że wszyscy nasi chłopcy, no wszyscy oprócz tych, którzy występują w polskich klubach, grają pod okiem najlepszych trenerów świata. Oni wiedzą, na czym polega nowoczesna piłka. I dopiero tą nowoczesną piłkę, którą grają w klubach, pokazali w meczu z Francją - powiedział Tomaszewski.
- I dla mnie powinien być właśnie trener, który będzie miał autorytet. Ale pod jednym warunkiem, że jego asystentem musi być co najmniej jeden, albo dwóch Polaków - podkreślił były reprezentant Polski.