Jan Tomaszewski wskazał swoich faworytów do zastąpienia Jerzego Brzęczka. "Podobają mi się dwa nazwiska"

Jan Tomaszewski wskazał swoich faworytów do zastąpienia Jerzego Brzęczka. "Podobają mi się dwa nazwiska"
Marcin Kadziolka/Shutterstock
Jan Tomaszewski w 1973 roku zatrzymał na Wembley reprezentację Anglii, a teraz stara się powstrzymać Jerzego Brzęczka od dalszej pracy z reprezentacją Polski. Były golkiper po raz kolejny zaatakował selekcjonera.
Popularny "Tomek" przekonuje, że Zbigniew Boniek powinien jak najszybciej podjąć decyzję o zwolnieniu Jerzego Brzęczka. 72-latek wini selekcjonera m.in. za fatalny styl gry Biało-Czerwonych.
Dalsza część tekstu pod wideo
- W ekstraklasie można grać systemem 1-10-0-0 i zdobyć mistrzostwo. Ale to tylko nasza liga, rokrocznie weryfikowana przez europejskie puchary, w których opadamy w eliminacjach eliminacji. Brzęczek pozostał w tym świecie. Przez ten czas pokazał, że on może i z klubu wyszedł, ale klub z niego nie - ocenił w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
- Moim zdaniem powinien odejść, bo dziś nie mamy reprezentacji Polski takiej, jaką powinniśmy mieć, dysponując tak dobrymi zawodnikami - dodał Tomaszewski.
Kto mógłby zastąpić Jerzego Brzęczka? Według byłego golkipera w Polsce jest tylko dwóch odpowiednich kandydatów, ale i tak priorytetem powinno być zatrudnienie zagranicznego szkoleniowca.
- Z polskich trenerów podobają mi się dwa nazwiska – Michała Probierza i Piotra Stokowca. Ale ja zatrudniłbym obcokrajowca, by ten nie zwracał uwagi na media, zdanie pseudoekspertów i całe otoczenie reprezentacji. Jurek dawał sobą manipulować i doprowadzał do profanacji, biorąc do kadry na przykład Dominika Furmana, który ostatni raz grał w narodowych barwach dekadę temu - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz23 Apr 2020 · 09:41
Źródło: Przegląd Sportowy

Przeczytaj również