Jan Tomaszewski znów atakuje Paulo Sousę. "Pięknie mówi, tylko opowiada bajki. Nie ma to żadnego przełożenia"

Reprezentacja Polski wciąż jest w grze o awans na mistrzostwa świata w Katarze. Jan Tomaszewski należy jednak do jednych z największych krytyków Paulo Sousy. Po raz kolejny zaatakował selekcjonera, tym razem w rozmowie z "Wirtualną Polską".
Pod wodzą Portugalczyka "Biało-Czerwoni" rozegrali do tej pory dziesięć meczów. Wygrali tylko trzy z nich, ze zdecydowanie niżej notowanymi rywalami - Andorą, Albanią oraz San Marino.
W środowy wieczór Polaków czeka niezwykle ważne spotkanie z Anglią. Ewentualne zwycięstwo bardzo przybliżyłoby zespół co najmniej do wiosennych baraży.
Jan Tomaszewski po raz kolejny nie szczędził ostrych słów obecnemu selekcjonerowi. Uważa, że ten marnuje znakomite pokolenie polskich zawodników.
- Jest to moim zdaniem najlepsze pokolenie w historii polskiej piłki. Gdyby pan Kazimierz Górski miał do dyspozycji takich zawodników, na pewno gralibyśmy o medal mistrzostw Europy, a teraz walczyli jak równy z równym z Anglikami - uważa Tomaszewski.
- Paulo Sousa przepięknie mówi, tylko że opowiada bajki o tym, jak się powinno grać w piłkę. Nie ma to przełożenia na zespół. Jeśli co mecz się zmienia skład, to jak może być powtarzalność i automatyzmy? - pyta retorycznie.
- Trzeba postawić na trzynastu-czternastu zawodników, którzy muszą się zgrać. Teraz musimy przygotować się do marcowych meczów barażowych. Trzeba grać na Roberta Lewandowskiego, tak jak robi to Bayern Monachium. A Sousa idzie w zaparte i chce wystawiać obok innego napastnika, Adama Buksę - zakończył.