"Jedyny, któremu się chciało". Kowalczyk zaskoczył, docenia kadrowicza

"Jedyny, któremu się chciało". Kowalczyk zaskoczył, docenia kadrowicza
Mateusz Sobczak / pressfocus
Reprezentacja Polski ograła Mołdawię 2:0 w meczu towarzyskim, będącym jednocześnie pożegnaniem Kamila Grosickiego. Postawę odchodzącego kadrowicza pochwalił Wojciech Kowalczyk.
Czerwcowe zgrupowanie reprezentacji Polski nie mogło rozpocząć się lepiej. Drużyna prowadzona przez Michała Probierza pokonała Mołdawię 2:0 w meczu towarzyskim. Do siatki trafiali Matty Cash i Bartosz Slisz.
Dalsza część tekstu pod wideo
W spotkaniu rozgrywanym na Stadionie Śląskim od pierwszych minut wystąpił Kamil Grosicki. Dla kapitana Pogoni Szczecin był to ostatni mecz w reprezentacji Polski. Znakomitą postawę skrzydłowego wyróżnił Wojciech Kowalczyk podczas transmisji w Kanale Zero.
- Uważam, że powinien dostać 70-75 minut. To był jedyny piłkarz z umiejętnościami, któremu się chciało. Wiadomo, jaki to był mecz dla Kamila. Te 30 minut i szpaler... w 75. minucie zróbcie to, bo tak naprawdę po zejściu Kamila ten mecz się skończył - powiedział Kowalczyk.
Były reprezentant Polski nie gryzł się jednak w język i przyznał wprost, że mecz Polski z Mołdawią nie powalił. Roszady przeprowadzone przez selekcjonera biało-czerwonych nie wniosły pożądanej jakości.
- Druga połowa to powiedzmy sobie szczerze, do gola na 2:0, niezłe badziewie - podsumował.
Kamil Grosicki występował w reprezentacji Polski od 2008 roku. Na przestrzeni 17 lat uzbierał on 95 spotkań oraz 17 bramek.
Piotr - Sidorowicz
Piotr SidorowiczWczoraj · 23:01
Źródło: Kanał Zero

Przeczytaj również