Jedyny taki lider na świecie? Niezwykła sytuacja w europejskiej lidze

Jedyny taki lider na świecie? Niezwykła sytuacja w europejskiej lidze
Screen/X
Sporadycznie zdarza się, aby lider rozgrywek, który odnosi kolejne zwycięstwa, miał ujemny bilans bramkowy. Taka sytuacja ma jednak miejsce w Czarnogórze. Decić dokonał rzeczy wręcz nierealnej.
Miniony sezon w Czarnogórze przebiegł pod znakiem prawdziwej dominacji. Po tytuł mistrza kraju już siódmy raz w historii sięgnął Buducnost Podgorica. W tabeli miał aż 25 punktów więcej niż OFK Petrovac.
Dalsza część tekstu pod wideo
Trwające rozgrywki rozpoczęły się dla urzędującego mistrza Czarnogóry od ogromnego falstartu. Po 11 kolejkach Buducnost ma w dorobku jedynie 16 punktów, co przekłada się na czwartą pozycję w tabeli.
Na pozycji lidera nieoczekiwanie zadomowiło się Decić. Jak zauważył Cezary Kawęcki, sytuacja zespołu z Tuzi jest niecodzienna, wszak po 11 meczach dysponuje ujemnym bilansem bramkowym.
Jak to możliwe, że drużyna, która więcej traci, niż strzela goli, jest na szczycie? Wszystkie triumfy Decić zostały osiągane z przewagą maksymalnie dwóch goli. W ostatnim czasie ogrywał Jedinstvo (dwa razy po 1:0), Mladost DG (2:1 i 3:2), Mornar (2:1) i Sutjeskę (3:1).
W międzyczasie Decić poniósł również trzy druzgocące porażki. Na jego drodze stawały Bokelj (0:2) i Buducnost Podgorica. W połowie września został dodatkowo rozbity przez Jezero aż 0:4. W efekcie na koncie ekipy z Tuzi znajduje się 15 strzelonych i 16 straconych goli.
Szansa na poprawienie bilansu bramek nadarzy się już 18 października. Zaraz po przerwie na kadrę rywalem będzie Mornar.
Piotr - Sidorowicz
Piotr Sidorowicz06 Oct · 14:51
Źródło: X

Przeczytaj również