El. ME. Jerzy Brzęczek wybrał pierwszego bramkarza w reprezentacji Polski. "To był pozytywny ból głowy"

Jerzy Brzęczek wziął udział w konferencji prasowej przed meczem ze Słowenią.
Jutro Polacy powalczą o kolejne trzy punkty w el. ME. Brzęczek potwierdził, że w spotkaniu ze Słowenią w bramce stanie Łukasz Fabiański.
- To był pozytywny ból głowy, bo mamy dwóch bramkarzy na światowym poziomie. Na mecze jesienne numerem jeden jest Łukasz Fabiański. Zdaję sobie sprawę, że zawodnik, który nie gra zawsze czuje pewne rozczarowanie, ale taka jest moja decyzja - oznajmił.
Trener podkreśla, że jego podopieczni przystąpią do rywalizacji w pełni skoncentrowani.
- Rywal ma duży potencjał, nie możemy sobie pozwolić na jakąkolwiek dekoncentrację i myślenie, że możemy osiągnąć korzystny wynik, jeśli nie będziemy zaangażowani na sto procent. Zespół, który popełni mniej błędów, będzie się cieszył ze zdobyczy punktowej - dodał.
Dziennikarze zapytali też Brzęczka o szansę na grę młodych zawodników takich jak Krystian Bielik czy Sebastian Szymański.
- Zawodnicy z młodzieżówki pokazali się z bardzo dobrej strony. Gdy na nich patrzę, serce się raduje. Nie będziemy musieli czekać do mistrzostw, by zobaczyć ich na murawie w pierwszej reprezentacji - zakończył.