Jerzy Dudek przewiduje pozycję Polski na koniec eliminacji. "Przy odrobinie szczęścia powinno się udać"
Eliminacje mistrzostw świata powoli wkraczają w decydującą fazę. Swoimi przewidywaniami dotyczącymi pozycji reprezentacji Polski podzielił się Jerzy Dudek w rozmowie z portalem "Interia".
Ostatnie zgrupowanie było bardzo udane dla podopiecznych Paulo Sousy. W trzech spotkaniach biało-czerwoni zgarnęli siedem punktów.
Szanse na awans z pierwszego miejsca są jednak niewielkie. Strata do Anglii wynosi już pięć punktów.
- Nie mamy kontaktu z Anglią, ona już "odjechała". A tabela wokół nas zrobiła się bardzo ciasna. Albania pokonała Węgry i jest na drugim miejscu. Dlatego punkt zdobyty w Warszawie może się bardzo przydać - ocenił Jerzy Dudek na łamach "Interii".
- Węgrzy to świetnie zorganizowany zespół, Albania u siebie jest bardzo groźna. O drugie miejsce będziemy walczyli w każdym spotkaniu. Przy odrobinie szczęścia powinno się udać - kontynuował były bramkarz.
Dudek ocenił także zachowanie Wojciecha Szczęsnego przy bramce dla "Synów Albionu". Były zawodnik m.in. Liverpoolu i Realu Madryt wziął w obronę swojego młodszego kolegę po fachu.
- To był trudny strzał. Moim zdaniem Szczęsny nie popełnił błędu. Wojtek był dobrze ustawiony, zasłonił go Jan Bednarek. Dodatkowo piłka uciekała od środka do zewnątrz i nie dała mu szans. Oczywiście, reakcja mogła wyglądać na spóźnioną, ale to był ułamek sekundy, który Wojtek stracił przez to, że był zasłonięty. Ja jestem gotowy go bronić - podkreślił Dudek.