"Jest zainteresowanie Atletico Madryt. Diego Simeone wcale jednak nie szaleje na punkcie Arkadiusza Milika"
Nie ma dnia bez informacji na temat przyszłości Arkadiusza Milika. Polak łączony jest przez media przede wszystkim z Atletico Madryt. Do tych pogłosek odniósł się włoski dziennikarz Ciro Venerato.
W ostatnich dniach coraz głośniej mówi się o przenosinach Milika do Madrytu. Działacze Atletico dziś pożegnali się z Diego Costą. W mediach można przeczytać, że jego następcą ma zostać właśnie polski napastnik.
Milik podobno wpadł w oko Diego Simeone. W to nie wierzy Ciro Venerato. Według włoskiego dziennikarza szkoleniowiec "Rojiblancos" nie pójdzie na całość, by pozyskać 26-latka.
- Jest zainteresowanie Atletico, ale nie jest to zainteresowanie wzmożone. Milik podoba się dyrektorowi sportowemu madryckiego klubu. Trener Diego Simeone wcale jednak nie szaleje na punkcie Polaka - przyznał.
W mediach pojawiły się też informacje, że włodarze Napoli obniżyli cenę za snajpera. Teraz ponoć żądają za niego 15 mln euro. Według Venerato "Azzurri" nie mają zamiaru iść na żadne ustępstwa.
- Właściciel neapolitańskiego klubu Aurelio De Laurentiis ustalił cenę. 18 milionów euro, ani milion więcej, ani mniej. Jeśli tak będzie brzmiała oferta, to Polak poleci do Hiszpanii - podkreślił.
- Jeśli nie, to nic się w tej sprawie nie wydarzy - podsumował.