"Jestem gotowy na pierwszy skład". Mocna deklaracja rywala Lewandowskiego
Chociaż FC Barcelona nie ściągnęła typowego napastnika, to Robert Lewandowski ma mocnego konkurenta w walce o wyjściowy skład. Ferran Torres uważa, że jest gotowy na rolę głównego atakującego "Blaugrany".
W minioną sobotę FC Barcelona rozegrała drugi mecz w bieżącym sezonie LaLiga. Ekipa Hansiego Flicka zdołała pokonać Levante (3:2). Łatwo nie było, wszak do przerwy "Blaugrana" przegrywała dwiema bramkami.
Kluczowa w odwróceniu losów spotkania była rola Ferrana Torresa. To właśnie Hiszpan zaczął starcie z Levante w pierwszym składzie. W 52. minucie zdobył bramkę, a jego zespół doprowadził do wyrównania.
Robert Lewandowski, który wystartował jako rezerwowy, wszedł na boisko dopiero w 76. minucie. Zmienił wówczas nie Torresa, ale Alejandro Balde. Hiszpański atakujący grał do samego końca.
25-latek uważa, że jest w stanie utrzymać swoją pozycję przez dłuższy czas. Początek sezonu ma udany, wszak w pierwszej kolejce też wystąpił w pierwszym składzie i też zdobył bramkę, a FC Barcelona pokonała Mallorcę (3:0).
- Zawsze wierzyłem, że mogę być ważny w tym zespole. Uważam, że jestem gotowy na pierwszy skład. Musimy to wykorzystać, kiedy trener uzna to za stosowne. Konkurencja jest duża, ale to dobrze - stwierdził klubowy rywal Lewandowskiego, cytowany przez Mundo Deportivo.
Jeśli chodzi o pozycję napastnika, Flick ma do dyspozycji Torresa, Lewandowskiego, ale też Marcusa Rashforda. Reprezentant Anglii może jednak grać na skrzydle i w takiej też roli wystąpił przeciwko Levante.