Man City. "Jestem zniszczony emocjonalnie. Postarzałem się o 10 lat". Guardiola zaskoczył po meczu z Bayernem
Manchester City po pierwszym meczu z Bayernem jest już jedną nogą w półfinale Ligi Mistrzów. - Postrzałem się o dziesięć lat - mówił po meczu Pep Guardiola.
Mistrzowie Anglii wygrali u siebie aż 3:0. To gigantyczny krok do awansu do kolejnej rundy, ale Guardiola przestrzega, że dwumecz nie został jeszcze rozstrzygnięty.
Hiszpan nie ukrywa, że rywalizacja z Bayernem była dla niego bardzo trudna. A już na pewno dużo trudniejsza niż wskazywałby na to wynik.
- Pod względem emocjonalnym jestem zniszczony. Postarzałem się o dziesięć lat. To był bardzo wymagający mecz - stwierdził Guardiola.
- Dokładnie wiem, co musimy zrobić w Monachium. Jeśli nie zagramy naprawdę dobrze, to Bayern może strzelić trzy gole. Wiem o tym. Piłkarze też wiedzą. Wynik jest niesamowity, ale musimy zagrać z wielką osobowością. Pojedziemy na rewanż, żeby strzelać gole - dodał trener Manchesteru City.
- Wynik jest niesamowity. Mecz był zacięty przez 60 minut. Fragmentami Bayern był nawet lepszy. To wyjątkowa drużyna. Musimy zagrać jeszcze jeden naprawdę dobry mecz - podsumował Guardiola.
Rywalizacja w ćwierćfinałach Ligi Mistrzów rozstrzygnie się już w przyszłym tygodniu. Mecz Bayernu z Manchesterem City odbędzie się w czwartek.