Joan Laporta ma pomysł na nowego trenera FC Barcelony. Może sięgnąć po szkoleniowca z Niemiec
Już w niedzielę poznamy nowego prezesa FC Barcelony. Faworytem do objęcia tego stanowiska jest Joan Laporta. Działacz w wywiadzie z "La Vanguardia" przyznał, że ceni sobie młodych trenerów z Niemiec.
Wkrótce zespół ze stolicy Katalonii czekają duże zmiany. Kibice z niecierpliwością czekają na letnie okienko transferowe. Budowa zespołu będzie należała do nowego prezesa klubu.
Wiele wskazuje na to, że stanowisko obejmie Joan Laporta, który dowodził już "Barcą" w latach 2003-2010. W rozmowie z "La Vanguardia" działacz uchylił rąbka tajemnicy, jeżeli chodzi o możliwe działania.
58-latek nie chciał składać żadnych wiążących deklaracji, ale przyznał, że nowy szkoleniowiec zespołu może pochodzić z Niemiec. Na razie posada należy do Ronalda Koemana, który podpisał kontrakt ważny do czerwca 2022 roku.
- Myślę, że Pep Guardiola jest wyjątkowy i niepowtarzalny. Ale może istnieć inny szkoleniowiec, który się tak nie nazywa, lecz również jest wyjątkowy - stwierdził Laporta.
- Zobaczcie, dokąd teraz zmierza piłka nożna. Nie rezygnując z naszych zasad, istnieje niemiecka piłka nożna, która łączy naukę z wyobraźnią. Są zespoły, które radzą sobie z tym bardzo dobrze - dodał.
- Nie chcę podawać żadnych nazwisk, ale młodzi ludzie robią kolejne kroki i mają talent. Muszą być przez nas brani pod uwagę, ponieważ to może dobrze działać w naszej filozofii - zakończył.