Josep Maria Bartomeu rozliczył się z polityki transferowej FC Barcelony. "To trenerzy poprosili o niego"

Josep Maria Bartomeu rozliczył się z polityki transferowej FC Barcelony. "To trenerzy poprosili o niego"
Christian Bertrand / Shutterstock.com
Josep Maria Bartomeu w rozmowie z "Esport3" wrócił do czasów, gdy zarządzał FC Barceloną. Działacz przyznał, że mógł pozyskać Kyliana Mbappe, ale sztab szkoleniowy wolał innego zawodnika.
Rządy Bartomeu w FC Barcelonie oceniane są jako jedne z najgorszych w historii klubu. "Duma Katalonii" po sezonach rozpasania obecnie tonie w długach i boryka się z dużym kryzysem na płaszczyźnie sportowej.
Dalsza część tekstu pod wideo
Bartomeu nie widzi jednak swojej winy. Przyznał nawet, że chciałby wystartować w kolejnych wyborach na szefa FC Barcelony. Działacz w rozmowie z "Esport3" rozliczył się z polityki transferowej klubu.
- Po porażce Liverpoolu nie dokonaliśmy oceny sytuacji i to była pomyłka. Wtedy trzeba było dokonać zmiany pokoleniowej. Posłuchałem jednak piłkarzy i się pomyliłem. Dojechaliśmy pod względem ekonomicznym do granic i pandemia wzięła nas wszystkich z zaskoczenia - oznajmił.
- Niektórzy z piłkarzy, których podpisaliśmy, nie spełnili oczekiwań. Byli tacy, którzy dużo kosztowali, ale takie rzeczy zdarzają się w piłce nożnej. Kiedy Dembele i Coutinho podpisywali kontrakty, wszyscy bili brawo. Coutinho przyszedł, bo Iniesta odchodził. Był wtedy najlepszym piłkarzem Premier League. Dembele pojawił się po odejściu Neymara - dodał.
- Jeśli chodzi o Griezmanna, to trenerzy poprosili o niego i nalegali na ten transfer. Uznali, że jest on niezbędny, ponieważ Luis Suarez był często kontuzjowany. Francuz był innym typem napastnika, światową gwiazdą, ale piłkarzem zespołowym - wyjaśnił.
- Mbappe? Jego transfer był na moim biurku, ale trenerzy woleli Dembele. Oni chcieli zawodnika, który otwierałby przestrzenie na boisku - zakończył.

Przeczytaj również