Juergen Klopp apeluje do kibiców Liverpoolu. Poszło o znaną przyśpiewkę [WIDEO]
Trener Liverpoolu, Juergen Klopp, zwrócił się do fanów z nietypową prośbą. Wezwanie szkoleniowca dotyczyło kibicowskiej przyśpiewki.
Liverpool zmierzył się w niedzielę z Aston Villą w ramach czwartej kolejki Premier League. Spotkanie było rozgrywane na Anfield.
Rywalizacja zakończyła się wysokim zwycięstwem Liverpoolu 3:0. Na listę strzelców wpisali się Dominik Szoboszlai oraz Mohamed Salah. Matty Cash odnotował trafienie samobójcze.
Tuż przed meczem Juergen Klopp wziął udział w konferencji prasowej. Szkoleniowiec skomentował jedną z kibicowskich przyśpiewek.
Niemiecki szkoleniowiec wypowiedział się o przyśpiewce "Tak się cieszę, że Juergen jest w The Reds". Poprosił, aby kibice śpiewali ją dopiero po końcowym gwizdku.
Klopp chciałby, aby w trakcie spotkań całe wsparcie trafiało do piłkarzy. Niemiec docenił doping kibiców, za który im podziękował.
- Pierwszą rzeczą, o której muszę wspomnieć, jest to, że absolutnie uwielbiam tę przyśpiewkę. To, że kibice śpiewają piosenkę o mnie, to coś tak wyjątkowego, że nie potrafię opisać moich uczuć. Jest to zaszczyt, który przekraczał moje wyobrażenia, kiedy zostałem menadżerem Liverpoolu - zaczął Klopp.
- Na samą myśl o tej przyśpiewce przechodzą mnie ciarki. Jedynym zastrzeżeniem, które mogę mieć, jest to, że lepiej ją zaśpiewać po ostatnim gwizdku, niż w trakcie meczu. Bardzo chciałbym, aby śpiewano ją po zakończeniu spotkań. Chcę, aby podczas meczów całe wsparcie trafiało do zawodników - podsumował Niemiec.