Już nie Mioduski. To on ma być odpowiedzialny za działania Legii
Marcin Herra zapewnia, że to on odpowiedzialny będzie za działania Legii Warszawa w najbliższych miesiącach. Na piątkowej konferencji prasowej dziękował za zaufanie Dariuszowi Mioduskiemu.
Legia w porannym komunikacie przekazała, że Herra będzie częścią dwuosobowego zarządu Legii. Prezesem klubu nadal pozostaje Dariusz Mioduski.
"Wojskowi" zapewniają jednak, że to jedynie formalności związanie z działalnością właściciela na arenie międzynarodowej. Herra przekazał, iż to właśnie on będzie odpowiedzialny za codzienne działanie Legii.
- Trzeba działać i rozwiązywać problemy. Dzisiaj jestem tutaj w troszeczkę innej roli, bo zgodnie z decyzją właściciela jestem odpowiedzialny za wszystkie obszary w klubie. Potrzebujemy precyzyjnej odpowiedzialności. Chcę podziękować za zaufanie i powiedzieć, że wiem dokładnie, jaka jest odpowiedzialność w Legii Warszawa. Nie tylko w trudnym momencie, ale w każdym - powiedział Herra.
- Pan Mioduski od lat jest zaangażowany w sferę międzynarodową. Jest to związane także z jego pozycją właścicielską i formalną w klubie. Dlatego nadal pozostanie w zarządzie, ale na poziomie codziennego zarządzania to ja będę odpowiedzialny za klub - dodał.
Herra jest przekonany, że zatrudnienie Marka Papszuna w roli pierwszego trenera jest dobrą decyzją. Wierzy w codzienną pracę, która przyniesie Legii upragnione wyniki.
- To wymagało on nas wszystkich pełnego zdecydowania. Pion sportowy przy pełnym wsparciu właściciela i porozumieniu zarządu, wszyscy chcieliśmy, aby ten dzień nastąpił. Jestem przekonany, że od dzisiaj każdy dzień to praca. Dzisiaj nie czas na słowa, ale na działania. Musimy pomóc pierwszej drużynie przygotować się do pierwszego meczu w 2026 roku. Dzisiaj najlepszym przepisem na to, co możemy robić, jest codzienna praca - podkreślił.
Oglądaj konferencję prasową Marka Papszuna i Marcina Herry na kanale Meczyki:
