Kadrowicz wieszczy wielki transfer Polaka. "Przepiłkarz"
Oskar Pietuszewski nie został powołany do seniorskiej reprezentacji Polski, ale i tak stał się jednym z głównych bohaterów jej październikowego zgrupowania. Zachwycony umiejętnościami gracza Jagiellonii Białystok jest Kacper Kozłowski.
Pietuszewski to odkrycie tego roku w polskiej piłce. Nie brakowało głosów, że 17-latek już teraz powinien być sprawdzony w pierwszej reprezentacji Polski. Jan Urban uznał jednak inaczej. Póki co skrzydłowego czekają kolejne mecze w młodzieżówce.
Na temat Pietuszewskiego w ostatnich dniach mówił nie tylko selekcjoner, ale też kadrowicze. Opinia Kozłowskiego jest o tyle ciekawa, że sam debiutował w reprezentacji jeszcze przed osiągnięciem pełnoletności.
- Widziałem go trochę w akcji i mogę powiedzieć, że to przepiłkarz. Ma wielki talent i pokrętło w nodze - powiedział Kozłowski w rozmowie z portalem tvpsport.pl.
21-latek bardzo szybko wyjechał z Ekstraklasy. Podobny los wieszczy Pietuszewskiemu. Jego zdaniem Jagiellonii trudno będzie go utrzymać w klubie dłużej niż do końca sezonu.
- Wydaje mi się, że już latem realne będą jego przenosiny do innego klubu. Nie zdziwi mnie taki scenariusz, choć nie rozmawialiśmy i nawet prywatnie się nie znamy - zaznaczył reprezentant Polski.
Na razie Jagiellonia deklaruje, że sprzedaż Pietuszewskiego jej nie interesuje. Przedstawiciele klubu - choćby dyrektor sportowy Łukasz Masłowski - podkreślają, że wobec młodego piłkarza zamierzają postępować ze spokojem i troską o jego dobro.