Karius znów "błysnął". Kuriozalna interwencja [WIDEO]

Karius znów "błysnął". Kuriozalna interwencja [WIDEO]
Źródło: X / screen
Loris Karius przypomniał o sobie sympatykom futbolu. Zanotował kolejną zaskakującą robinsonadę w karierze.
Okres przygotowawczy do nowego sezonu trwa w najlepsze. Przed startem kampanii następne kluby biorą się za rozgrywanie sparingów.
Dalsza część tekstu pod wideo
Wśród nich znalazły się Schalke czy Sevilla, które w sobotę zmierzyły się w bezpośrednim starciu. Finalnie Niemcy ulegli Hiszpanom 2:4.
Goście wyszli na prowadzenie 2:0 po dwóch trafieniach Akora Adamsa. Mogli podwyższyć rezultat jeszcze przed przerwą, kiedy na wskroś cyrkową paradę zaprezentował Loris Karius.
W 33. minucie oko w oko z golkiperem stanął Stanis Idumbo. Po chwili bramkarz fatalnie ocenił odległość i rzucił się do piłki, która... absolutnie nie była w jego zasięgu.
Nie ma jednak tego złego, co by na dobre nie wyszło. Karius, być może dosyć przypadkowo, udanie skrócił kąt, dzięki czemu Idumbo i tak nie trafił do siatki. Posłał piłkę obok słupka.
Po przerwie do siatki trafiali Moussa Sylla, Kelechi Iheanacho, Mauro Zalazar i Marcao. Dla Schalke był to ostatni sparing. Sevilla zagra z Olympique'em Marsylia, Al-Qadsiah i Tuluzą.
Najsłynniejsze błędy Karius popełnił w 2018 roku. Wówczas podarował on wygraną Realowi Madryt w finale Ligi Mistrzów z Liverpoolem.
Michał - Boncler
Michał BonclerDzisiaj · 09:02
Źródło: X

Przeczytaj również