Karma wróciła do Antonio Conte. Załamany Włoch "ukarany" za prowokacje w meczu Tottenhamu z Southampton

Karma wróciła do Antonio Conte. Załamany Włoch "ukarany" za prowokacje w meczu Tottenhamu z Southampton
screen Twitter/TV
Antonio Conte był wyraźnie niepocieszony po zaskakującej porażce Tottenhamu z Southampton (2:3). Zachowanie Włocha wywołało sporo reakcji w mediach społecznościowych.
Środowy mecz Tottenhamu z Southampton obfitował w emocje. Choć Spurs prowadzili do 80. minuty 2:1, ostatecznie przegrali to spotkanie 2:3. Szczególnie gorąco było po drugim golu dla "Kogutów", który mimo kontrowersji ostatecznie został uznany.
Dalsza część tekstu pod wideo
W mediach społecznościowych zwrócono uwagę na zachowanie menedżera Tottenhamu, Antonio Conte. Po tym, jak sędziowie potwierdzili, że bramka na 2:1 została zdobyta prawidłowo, Włoch w charakterystyczny sposób przyłożył palec do ust, uciszając rywali i ich kibiców.
Karma wróciła jednak do opiekuna Spurs, bo kamery wychwyciły jego reakcję w doliczonym czasie gry, kiedy to arbiter po analizie VAR anulował gola na 3:3 autorstwa Stevena Bergwijna. Wyraz twarzy Conte jest wymowny.
Na Twitterze zażartowano również z fryzury Włocha, która ucierpiała w wyniku opadów deszczu. - Mniej niż pół roku jako menedżer Spurs, a Conte już jest znowu prawie łysy - napisano, co spotkało się z licznymi pozytywnymi komentarzami.
Po porażce z Southampton Tottenham jest siódmy w tabeli Premier League. W rywalizacji o czołową czwórkę bezpośrednio wyprzedzają go ekipy West Hamu, Manchesteru United oraz Arsenalu.
Redakcja meczyki.pl
Tomasz Bratkowski10 Feb 2022 · 08:19
Źródło: Twitter/własne

Przeczytaj również