Karny? Jednak nie! Zawrzało w hicie Ekstraklasy [WIDEO]

Karny? Jednak nie! Zawrzało w hicie Ekstraklasy [WIDEO]
screen/Canal+Sport
W starciu Rakowa Częstochowa z Legią Warszawa doszło do kontrowersyjnej sytuacji. Piotr Lasyk zmienił decyzję o podyktowaniu rzutu karnego dla "Medalików".
Stołeczni dobrze rozpoczęli mecz w Częstochowie. W 17. minucie Tomas Pekhart otworzył wynik, wykorzystując dogranie Radovana Pankova.
Dalsza część tekstu pod wideo
Jeszcze w pierwszej połowie zawodnicy Rakowa domagali się odgwizdania rzutu karnego. Sędzia uznał, że Rafał Augustyniak nie naruszył przepisów, walcząc o piłkę z Jeanem Carlosem.
W drugiej połowie Piotr Lasyk wskazał na jedenasty metr. Początkowo arbiter myślał, że Augustyniak sfaulował Władysława Koczerhina.
Obrońca Legii zarzekał się, że nie trafił rywala wślizgiem. Lasyk skorzystał z pomocy VAR i po obejrzeniu kilku powtórek uznał, że faktycznie nie doszło do przewinienia. Jedenastka została odwołana.
- Słuszna decyzja. Augustyniak zachował się irracjonalnie, ale to nie był żaden faul - ocenił Rafał Wolski, komentator Viaplay.
- Zawodnik Rakowa chciał oszukać sędziego. Rafał Augustyniak nie dotknął rywala. Gramy dalej - podsumował oficjalny profil Legii.
Redakcja meczyki.pl
Adam Kłos13 Apr · 21:28
Źródło: Twitter

Przeczytaj również