Katastrofa Manchesteru City! Tottenham rozmontował ekipę Guardioli [WIDEO]
![Katastrofa Manchesteru City! Tottenham rozmontował ekipę Guardioli [WIDEO]](https://pliki.meczyki.pl/original/588/68a9b1b516c75.jpg)
Tottenham pokonał Manchester City w hicie drugiej kolejki Premier League. Podopieczni Thomasa Franka zwyciężyli na Etihad 2:0.
Obie drużyny dobrze weszły w sezon. W pierwszej kolejce Manchester City rozbił Wolverhampton 4:0, a Tottenham wygrał 3:0 z Burnley.
"Spurs" mogli objąć prowadzenie na początku sobotniej rywalizacji. Pedro Porro trafił jednak z rzutu wolnego w mur. Dobitka Hiszpana wylądowała w bocznej siatce. Po drugiej stronie boiska pomylił się Omar Marmoush.
W 18. minucie Vicario obronił celną próbę Marmousha. W kolejnej akcji Tijjani Reijnders został zablokowany. Obrońcy "Spurs" potrafili oddalić zagrożenie. Jeszcze w pierwszej połowie Pep Guardiola musiał przeprowadzić pierwszą zmianę. Rayan Ait-Nouri zgłosił kontuzję, a jego miejsce na lewej stronie defensywy zajął Nathan Ake.
W 28. minucie Vicario obronił kolejny strzał Marmousha. Niedługo potem Brennan Johnson trafił do siatki. Początkowo sędziowie zasygnalizowali spalonego Richarlisona, ale po analizie VAR gol został uznany. Tottenham objął prowadzenie.
W pewnym momencie sędzia nieco skrzywdził gości. Porro był wyraźnie faulowany przed polem karnym, ale Tottenham nie dostał rzutu wolnego.
Pod koniec pierwszej połowy Joao Palhinha trafił na 2:0. Akcja bramkowa rozpoczęła się od tragicznego zagrania Trafforda, który właściwie wyłożył piłkę rywalom. Do przerwy "Obywatele" przegrywali różnicą dwóch trafień.
W 48. minucie Ake miał mnóstwo miejsca w polu karnym Tottenhamu, ale zbyt długo zwlekał z oddaniem strzału. W końcu Palhinha zablokował Holendra. Następnie Haaland nie wykorzystał dośrodkowania Bobba.
Guardiola próbował ożywić ofensywę, wpuszczając z ławki Bernardo Silvę i Jeremy'ego Doku. Tottenham mógł wyprowadzić trzeci cios, ale Johnson zmarnował obiecująca kontrę, posyłając piłkę w trybuny. Z kolei Richarlison główkował nad poprzeczką.
Po wejściu z ławki Rodri mógł zdobyć bramkę kontaktową. Vicario złapał jednak futbolówkę po główce triumfatora Złotej Piłki. Wynik już nie uległ zmianie. Tottenham wygrał 2:0 i po dwóch kolejkach ma na koncie komplet punktów.