"Kawał byka" na radarze Widzewa. Do wzięcia za milion euro
Widzew Łódź pracuje nad bardzo ciekawym transferem. Do klubu Roberta Dobrzyckiego ma dołączyć reprezentant Ukrainy, Iwan Kalużny.
W poprzednim sezonie Oleksandria wywalczyła wicemistrzostwo Ukrainy. Ważnym elementem składu był Iwan Kalużny. Defensywny pomocnik wystąpił w 27 meczach, zdobył dwie bramki, zanotował dwie asysty.
Teraz zaś 27-latek prowadzi negocjacje w sprawie transferu do Ekstraklasy. Jego usługami zainteresowany jest Widzew. Sebastian Staszewski przekazał, że rozmowy między stronami trwają.
Podstawowy reprezentant Ukrainy nie będzie piłkarzem bardzo tanim. Trzeba za niego zapłacić około milion euro. Jednocześnie to kwota dwukrotnie niższa niż wycena rynkowa przedstawiona przez Transfermarkt.
Dodajmy, że chociaż Kalużny był w ostatnim czasie związany z Oleksandrią, to kontrakt wiąże go z Metalistem. Na tym nie koniec ciekawych informacji na temat pomocnika. Swego czasu zawodnik występował w Indiach, a także na Islandii.
Jeśli Widzew sprowadzi mierzącego 189 centymetrów Ukraińca za wspomnianą kwotę, wyda na wzmocnienia blisko cztery miliony euro. Najdroższym transferem pozostaje Mariusz Fornalczyk, którego ściągnięto za 1,5 mln euro z Korony Kielce.