Kevin De Bruyne straci miliony na karze dla Manchesteru City. Klub nie wypłaci mu premii

Piłkarze Manchesteru City mogą stracić miliony przez wyrzucenie ich klubu z Ligi Mistrzów. Część z nich - w tym Kevin De Bruyne - miało wysokie premie za grę w tych rozgrywkach.
Manchester City został wykluczony z Ligi Mistrzów na najbliższe dwa sezony za naruszenie przepisów Finansowego Fair Play. Decyzja nie jest jeszcze prawomocna - klub zapowiedział odwołanie do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu w Lozannie (CAS).
Werdykt tej instytucji będzie miał olbrzymie znaczenie nie tylko dla Manchesteru City, ale także dla jego piłkarzy. Według angielskich mediów brak możliwości gry w Lidze Mistrzów może zmusić klub do renegocjacji kontraktów i obniżenia pensji piłkarzy.
Część z nich może stracić także określone w umowach premie. Wśród piłkarzy, którym klub obiecał nagrodę za awans do Ligi Mistrzów, jest choćby Kevin de Bruyne. Belg jednorazowo miał otrzymywać premię w wysokości od 1,25 do 1,5 mln funtów. Jeśli zatem Manchester City nie zagra w dwóch kolejnych sezonach Ligi Mistrzów, to piłkarz może stracić 3 mln funtów. Będzie miał też mniej okazji, by podnieść z boiska bonus za wygranie elitarnych rozgrywek. De Bruyne otrzymałby za to 1 mln funtów.
"Daily Mail" twierdzi, że władze klubu są przekonane, że Pep Guardiola i najważniejsi piłkarze - w tym De Bruyne - pozostaną w Manchesterze. Stanie się tak nawet wtedy, gdy City nie wygra postępowania przez CAS.