Kibice Lecha bez litości dla piłkarzy. Ostra reakcja po porażce, padły wulgaryzmy

Bezlitośni byli dla swoich piłkarzy kibice Lecha Poznań. Po porażce z Arką podopieczni Nielsa Frederiksena srogo się nasłuchali.
Trwa seria meczów bez zwycięstwa Lecha w PKO BP Ekstraklasie. Piłkarze "Kolejorza" po trzech remisach z rzędu tym razem przegrali - w Gdyni z Arką 1:3.
Do przerwy wprawdzie prowadzili 1:0 po golu Pablo Rodrigueza, ale w drugiej połowie hattricka wpakował im Edu Espiau. Arkowcom pomogła czerwona kartka dla Timothy'ego Oumy.
Po niej lechici kompletnie zgasli i tylko oglądali, jak Arka nabiera rozpędu i strzela kolejne gole. Licznie zgromadzeni w Gdyni sympatycy Lecha po raz kolejny mogli czuć się rozczarowani.
Dali temu wyraz po zakończeniu spotkania. Idących pod sektor fanów "Kolejorza" piłkarzy Nielsa Frederiksena przywitała solidna porcja gwizdów. Następnie poniosły się dwie wymowne przyśpiewki: "Kolejorz grać, kur** mać" oraz "Walczyć, biegać i się starać, w Lechu trzeba zapie**alać".
Na "deser" sektor wypełniony sympatykami Lecha znów zaserwował swoim zawodnikom gwizdy. Goście ze spuszczonymi głowami skierowali się do szatni.
Teraz Lecha i resztę klubów z Ekstraklasy czeka przerwa na reprezentację. Po niej mistrzowie Polski zagrają u siebie z Radomiakiem.