Kibice Legii wszczynają bojkot! Apel do PZPN

Kibice Legii wszczynają bojkot! Apel do PZPN
MediaPictures.pl / shutterstock.com
Nieznani Sprawcy opublikowali stanowcze oświadczenie. Grupa fanów Legii Warszawa zapowiedziała strajk.
W piątek Legia Warszawa zdołała ograć Pogoń Szczecin w finale Pucharu Polski na warszawskim PGE Narodowym. Dzięki wygranej 4:3 sięgnęła po trofeum po raz 21. w dziejach.
Dalsza część tekstu pod wideo
Początek widowiska upłynął jednak nie pod znakiem piłkarskich emocji, a gigantycznych kolejek. Większość kibiców Legii weszła na stadion już po kilkunastu minutach rywalizacji.
Co więcej, w mediach społecznościowych pojawiały się informacje o rozpylaniu gazu łzawiącego oraz poddawaniu dzieci kontroli osobistej. Ochroniarzom towarzyszyła zaś policja.
Stowarzyszenie sympatyków stołecznych Nieznani Sprawcy postanowiło mocno zareagować na piątkowe wydarzenia. Dosadnie wyliczono niesprzyjające kibicom działania PZPN-u.
- Od lat PZPN do spółki z policją usilnie stara się zepsuć to, co wspólnie tworzą kibice. Nie oszukujmy się, odkąd finał Pucharu Polski przeniósł się na PGE Narodowy, jego prestiż i atrakcyjność to zasługa kibiców. Doping, oprawy, pochody i tak dalej. To idzie w świat, tym zachwycają się wszelkie media, jest to szeroko komentowane i podziwiane. Dzięki temu co na trybunach, ten mecz jest niezwykły. To wszystko to obraz, który dociera do większości społeczeństwa. Świetna zabawa, oprawy i tak dalej. Jest też druga strona. Konsekwentne i nieudolne działanie PZPN-u, który udaje przyjaznego kibicom, a w rzeczywistości robi masę rzeczy, aby tych kibiców traktować jak wroga - poinformowano w mediach społecznościowych. Po kolei przedstawiono problemy, z którymi w piątek musieli zmagać się fani stołecznych.
- Na wejściu kibice zastają uzbrojonych i zamaskowanych policjantów, którzy wyrywkowo wyszarpują ludzi z tłumu na kontrolę osobistą, w tym 10-12 latków. Wbrew prawu, również przy wejściu stoi "ochrona" w kominiarkach bez identyfikatorów, która od początku prowokuje kibiców, wdaje się w pyskówki. Działania policji, które zostały wczoraj podjęte, to proszenie się o tragedię i działanie totalnie oderwane od rzeczywistości, gazowanie ściśniętego tłumu ludzi, w tym dzieciaków, rzucanie w tłum petard. PZPN po raz kolejny celowo wprowadza policję na teren imprezy masowej i terrorem stara się zaprowadzić porządek, co jak widać przynosi odwrotny skutek. Tragiczne wejście kibiców na pozostałe trybuny i gigantyczne kolejki, to już stały obrazek na meczach organizowanych przez PZPN - dodano.
Komunikat skonkludowano ogłoszeniem bojkotu następnych finałów Pucharu Polski. Sympatycy stołecznych przekazali, że następny finał odbędzie się "albo z nimi, albo z policją".
- W tym roku wszelkie skandaliczne działania PZPN-u i policji osiągnęły apogeum. Takiego poziomu agresji jako kibice nie widzieliśmy od lat. Dlatego informujemy z tego miejsca, że ostatni raz bierzemy udział w tego typu cyrku. Jeśli będzie dane nam awansować do kolejnego finału, to odbędzie się on albo z nami, albo z policją, która traktuje w 2025 roku kibiców jak ludzi gorszej kategorii - podsumowano.
W kolejny weekend Legia Warszawa zagra w PKO BP Ekstraklasie z Lechem Poznań. Następnie graczy Goncalo Feio czekają starcia z Widzewem Łódź, Cracovią i Stalą Mielec.
Redakcja meczyki.pl
Michał BonclerWczoraj · 14:38
Źródło: Nieznani Sprawcy

Przeczytaj również