Kibice Maccabi szkalowali Polskę. Cygan wyjaśnił, co robi UEFA

UEFA wciąż nie podjęła decyzji wobec Maccabi Hajfa, którego kibice szkalowali Polskę podczas meczu z Rakowem w eliminacjach Ligi Konferencji. Stan tej sprawy przybliżył Wojciech Cygan z częstochowskiego klubu.
Kibice Maccabi Hajfa w trakcie meczu z Rakowem zaprezentowali transparent, w którym oskarżyli Polskę o udział w Holocauście. Po wydarzeniach, do których doszło w Debreczynie, swoje oburzenie w mediach społecznościowych wyrażali m.in. politycy.
UEFA wszczęła w tej sprawie postępowanie. Choć od meczu minął już ponad miesiąc, to wciąż nie zapadły żadne decyzje. Cygan nad tym ubolewa.
- Zrobiliśmy bardzo dużo, by UEFA podjęła mądre, szybkie i radykalne decyzje. Na chwilę obecną nie mamy żadnych informacji na ten temat - powiedział Cygan na kanale Przemysława Langiera.
- Jako klub jesteśmy w specyficznej sytuacji. W jakimś układzie jesteśmy połączeni z UEFA, która zajmuje się sprawami związanymi z Rakowem. Nie jesteśmy więc najlepszym organem, by ponaglać, upominać się i walczyć - dodał.
Przewodniczący Rady Nadzorczej Rakowa przekonuje, że częstochowski klub jest zdeterminowany, by doprowadzić do ukarania Maccabi. Liczy w tej sprawie na wsparcie z innych stron.
- Nie dalej niż kilka dni temu konsultowaliśmy się, co możemy zrobić, żeby ten temat nie zakończył się tak, że za trzy miesiące wszyscy zapomną o tym, co się stało. Skala tego, co wydarzyło się w Debreczynie, była niespotykana. Nie możemy pozwolić sobie, żeby przedstawiano takie zachowania wobec prawdy historycznej - podkreśla Cygan.
- Liczymy na to, że PZPN czy ludzie, którzy deklarowali wsparcie, wrócą do tego tematu. My zastanawiamy się, co zrobić. Ta zwłoka musi budzić zastanowienie. Rozumiem wyjaśnienie, że trwa postępowanie i jest gromadzony materiał dowodowy, ale w innych postępowaniach to trwa dużo szybciej - podsumował.