Kibice przekroczyli granicę. De Bruyne może być wściekły [ZDJĘCIE]
W trakcie meczu Ukrainy z Belgią w ramach EURO 2024 doszło do nieeleganckiej sytuacji z udziałem zasiadających na trybunach kibiców. Na celowniku fanów znalazł się Kevin de Bruyne.
Reprezentacja Belgii zremisowała z Ukrainą (0:0) w ostatnim meczu fazy grupowej EURO 2024. Podział punktów sprawił, że drużyna prowadzona przez Serhija Rebrowa pożegnała się z tym turniejem.
Podczas rozgrywanego w Stuttgarcie meczu nie brakowało kuriozalnych sytuacji. Wściekły na jedno z zajść mógł być Kevin De Bruyne. Kapitan belgijskiej kadry znalazł się na celowniku kibiców.
Jeszcze przed przerwą sędzia odgwizdał faul na reprezentancie Belgii. Do rzutu wolnego przed polem karnym rywali podszedł Kevin De Bruyne. Pomocnik Manchesteru City miał idealną okazję do strzału.
Na drodze 32-latka chcieli jednak stanąć kibice. Jeden z nich zaczął świecić belgijskiemu zawodnikowi laserem w oczy. Piłkarz od razu zgłosił ten fakt sędziemu, który tymczasowo wstrzymał to starcie.
Po upływie kilkunastu sekund gra została wznowiona. Wściekły De Bruyne podszedł do piłki i podjął decyzję o bezpośrednim strzale z dystansu. Uderzenie Belga minimalnie minęło bramkę.
Remis (1:1) z Belgią nie zaszkodził jednak drużynie prowadzonej przez trenera Tedesco. W 1/8 finału kadra ta zagra z Francją.