Kiwior ujawnił kulisy "chrztu" w FC Porto. Zaśpiewał prawdziwy hit

Kiwior ujawnił kulisy "chrztu" w FC Porto. Zaśpiewał prawdziwy hit
IMAGO / PressFocus
Jakub Kiwior zdradził, jak wyglądało jego powitanie w FC Porto. Na start musiał zaśpiewać graczom "Smoków" znaną polską piosenkę.
Jakub Kiwior musiał czekać kilkanaście dni na finalizację transferu z Arsenalu do FC Porto. Koniec końców w Deadline Day "Kanonierzy" opublikowali oficjalny komunikat potwierdzający przenosiny obrońcy.
Dalsza część tekstu pod wideo
Defensor dołączył wobec tego do Jana Bednarka. Przeszedł do "Smoków" na zasadzie wypożyczenia z obowiązkiem wykupu. Łącznie zespół zapłaci za niego 27 milionów euro.
Po paru tygodniach od "klepnięcia" transakcji 25-letni Polak podzielił się pierwszymi wrażeniami z pobytu w drużynie. Przede wszystkim wskazał na serdeczność oraz otwartość nowych klubowych kolegów.
- Trafiliśmy do znakomitej szatni, pomagają nam z każdej strony. Po miesiącu czuję się, jakbym był tam od lat, choć wcześniej nikogo, oprócz Janka, nie znałem - powiedział.
Z powodu niedawnego dołączenia do FC Porto Kiwior musiał też przejść "chrzest". Pod koniec września, po wygranej 1:0 z Red Bullem Salzburg w Lidze Europy, zaprezentował zatem umiejętności wokalne.
- Nowi gracze mieli zaśpiewać przed całym zespołem. Wybrałem utwór rozpoczynający serial "Świat według Kiepskich". Wyszedłem na scenę i zacząłem całe show, Janek pomógł i jakoś poszło - przekazał w rozmowie z TVP Sport.
Niestety, nie wiadomo, czy ktokolwiek z drużyny "Smoków" postanowił nagrać popis wokalny Kiwiora. Żaden film nie ujrzał bowiem jak dotychczas światła dziennego.
W trwających rozgrywkach 25-letni Polak rozegrał pięć spotkań w portugalskiej ekstraklasie oraz Lidze Europy. W każdym meczu spędził na placu gry pełne 90 minut.
Michał - Boncler
Michał Boncler08 Oct · 11:57
Źródło: TVP Sport

Przeczytaj również