Klich szczerze o powrocie do Cracovii. "Są rzeczy ważniejsze od pieniędzy"

Mateusz Klich oficjalnie wrócił do Cracovii. Reprezentant Polski dał do zrozumienia, że o transferze przesądziły kwestie sentymentalne.
Pod koniec lipca 2025 roku Mateusz Klich rozstał się z Atlantą United. Szybko stało się jasne, że środkowy pomocnik kariery nie zakończy, ale przeniesie się do Cracovii, co zapowiadaliśmy już TUTAJ.
W środę taki transfer został oficjalnie potwierdzony. Reprezentant Polski zmienił klub na zasadzie wolnego transferu. Z "Pasami" podpisał umowę ważną przez dwa lata z opcją przedłużenia o kolejne 12 miesięcy.
Niedługo później Klich zdradził, że miał oferty z innych klubów, co więcej były one bardziej atrakcyjne finansowo. Mimo tego zawodnik zdecydował się na sentymentalny powrót do Krakowa, gdzie grał już w latach 2003-2011.
- [Ktoś mi] zaproponował [więcej], ale są rzeczy ważniejsze od pieniędzy, pozdrawiam - napisał na platformie X w odpowiedzi na wpis dziennikarza Filipa Modrzejewskiego, który mógł nawiązywać do transferu Karola Linettego do Kocaelisporu.
35-letni Klich może pochwalić się 96 spotkaniami w Championship, 82 w Premier League, 86 w Eredivisie czy 79 w MLS. Portal Transfermarkt wycenia weterana na 600 tysięcy euro.