Klub chciał nabrać federację. Postanowił użyć... Photoshopa

Klub chciał nabrać federację. Postanowił użyć... Photoshopa
Roots Shoots / shutterstock.com
W Botswanie doszło do zaskakującej próby wyrolowania związku przez klub. Tego jeszcze nie grali.
W kwietniu w jednej z niższych lig botswańskich doszło do starcia Palapye All Stars z Adonai. Zakończyło się ono wynikiem 1:0.
Dalsza część tekstu pod wideo
Trafienie na wagę trzech punktów zaliczył Kato Daniel Kwelagobe. Pewnie wykorzystał rzut karny, nie dając szans bramkarzowi.
Przegrana była nie w smak gościom, którzy natychmiast potrzebowali punktów. Skorzystali zatem z niecodziennych środków wobec gospodarzy. Po ostatnim gwizdku klub zaalarmował federację.
Adonai zgłosiło, że Palapye All Stars wystawili do gry nieuprawnionego gracza mimo tego, że... tak się nie stało. Co zrobił klub?
Licząc, że nikt się nie zorientuje, działacze postanowili wkleić głowę piłkarza, który naprawdę nie mógł wystąpić, w miejsce głowy innego zawodnika. Spreparowaną stopklatkę wysłali do związku.
Pracownicy federacji zorientowali się błyskawicznie. Głowę Bakanga Mochaia wycięto i wklejono do ciała Leboganga Mochaia. Zgłoszenie oddalono, wykrywając użycie Photoshopa.
Adonai nie otrzymało żadnej kary za próbę oszukania związku. Niewykluczone, że przy kolejnej próbie oszustwa będzie inaczej.
Michał - Boncler
Michał Boncler21 Jun · 12:17
Źródło: X

Przeczytaj również