Klub Polaka coraz bliżej dna tabeli. Komfortowe zwycięstwo Arsenalu

Klub Polaka coraz bliżej dna tabeli. Komfortowe zwycięstwo Arsenalu
Screen TWITTER
Niespodzianki nie było. Arsenal ograł West Ham United 2:0 (1:0) w sobotnich derbach Londynu. Sytuacja "The Hammers" jest coraz gorsza, a "Kanonierzy" potwierdzili mistrzowskie aspiracje.
Początek meczu był emocjonujący, obie drużyny znalazły szanse na zagrożenie bramce rywala. Obu jednak brakowało skuteczności, chociaż w 24. minucie Arsenal krótko cieszył się z gola Saki. Anglik był jednak na spalonym.
Dalsza część tekstu pod wideo
W 30. minucie Arteta musiał ściągnąć Odegaarda. Kapitan londyńczyków doznał kolejnej w tym sezonie kontuzji i został zastąpiony przez Zubimendiego. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.
Niedługo później "Kanonierzy" domagali się rzutu karnego po zagraniu ręką Magassy, ale sędzia kazał grać dalej. Arsenal posłuchał i w końcu przełamał defensywę drużyny Fabiańskiego (Polak nie znalazł się dziś nawet na ławce). Wszystko za sprawą Rice'a, który dobił strzał Eze.
Tuż przed przerwą blisko sukcesu był Calafiori. Reprezentant Włoch obił jednak słupek.
Po zmianie stron "Kanonierzy" podwyższyli prowadzenie. W 65. minucie rzut karny sprokurował faulujący Diouf. Do piłki podszedł Saka i pewnym uderzeniem pokonał Areolę.
W końcówce spotkania gospodarze wciąż przeważali, dzięki czemu bez trudu triumfowali 2:0 (1:0) i chwilowo objęli prowadzenie w tabeli Premier League. West Ham zaś ma na swoim koncie tylko cztery punkty w siedmiu meczach, wobec czego zajmuje dopiero 19. pozycję.
Jan - Piekutowski
Jan Piekutowski04 Oct · 17:58
Źródło: własne

Przeczytaj również