Zapłacili za niego 57 mln euro, wciąż nie gra. Ogromne kłopoty klubu z LM
W trakcie letniego okna transferowego szeregi Newcastle United wzmocnił Yoane Wissa. Angielski klub wydał na niego fortunę, lecz piłkarz wciąż jest niezdolny do gry. Działacze są zaniepokojeni.
Trwająca od wielu tygodni saga transferowa zakończyła się odejściem Alexandra Isaka. Szwed zamienił Newcastle United na Liverpool.
Odejście jednego z najlepszych strzelców w Premier League sprawiło, że "Sroki" momentalnie zaczęły rozglądać się na następcą. Po wielu tygodniach rozmów do klubu trafili Nick Woltemade oraz Yoane Wissa. Ten drugi, były napastnik Brentford, przeniósł się do Newcastle za około 57 mln euro.
Zaraz po zmianie klubu Wissa doznał jednak urazu stawu skokowego. Po trzech tygodniach od zmiany otoczenia wciąż nie zanotował debiutu w nowym zespole. Wiele wskazuje na to, że na występ atakującego będzie trzeba poczekać, o czym w czwartek poinformował Eddie Howe.
- Niestety, wydaje nam się, że będzie poza grą aż do następnej przerwy na kadrę. Musi się ścigać z czasem, żeby być w formie na mecz z Brighton. Mam nadzieję, że mu się uda - powiedział trener Newcastle.
W najbliższym czasie zespół Howe'a zagra z Bournemouth, Bradford City, Arsenalem, Royalem Union SG i Nottingham Forest.