Kolejne szczegóły kontraktu Jude'a Bellinghama w Realu Madryt. Astronomiczna kwota odstępnego
Real Madryt wygrał wyścig po Jude'a Bellinghama. Teraz "Królewskim" pozostało tylko dogadać się z Borussią Dortmund, co, jak przekonuje "Cadena SER", powinno wydarzyć się w najbliższym czasie.
Od kilku miesięcy największe kluby Europy rywalizowały o względy Jude'a Bellinghama. Ostatecznie Anglik wybrał Real Madryt, który pokonał między innymi Liverpool oraz PSG. O powodach takiej decyzji przeczytacie TUTAJ.
Wobec tego hiszpański gigant może skoncentrować się na negocjacjach z Borussią Dortmund. Ta pogodziła się już z odejściem swojego pomocnika, ale niezmiennie chce wywalczyć jak najlepsze warunki transferu.
Na ten moment media z Półwyspu Iberyjskiego przekonują, że łączna kwota przeprowadzki zamknie się w 120 milionach euro. Zdaniem "Cadena SER" jedyna rozbieżność między zainteresowanymi stronami dotyczy bonusów, bowiem Niemcy oczekują aż 30 mln euro dodatkowej płatności. Real ma zamiar negocjować tę kwotę, a jednocześnie przygotował już ofertę dla samego Bellinghama.
Reprezentant Anglii otrzyma propozycję sześcioletniego kontraktu. Zarobki 19-latka nie zostały ujawnione, ale wiadomo, ile będzie wynosiła klauzula odstępnego. Warunki zaproponowane przez "Królewskich" robią wrażenie - piłkarz będzie mógł odejść za bagatela miliard euro.
Podobne zapisy w umowach od wielu lat stosuje FC Barcelona. Niemniej rzadko kiedy sięgają one aż dziesięciocyfrowej kwoty.