Kolejny kandydat na następcę Alonso. Ma wysokie notowania w Realu
Gęstnieje atmosfera wokół Xabiego Alonso. Pojawił się kolejny kandydat do zastąpienia obecnego trenera Realu Madryt.
"Królewscy" ostatnio grają grubo poniżej oczekiwań. W pięciu ligowych meczach zdobyli tylko sześć punktów. W niedzielę ponieśli bolesną porażkę z Celtą Vigo.
Po ostatnim meczu doszło do kryzysowego spotkania szefów Realu. Florentino Perez i jego najbliżsi współpracownicy rozmawiali o kondycji drużyny i przyszłości Alonso. Hiszpan, który miał być wymarzonym następcą Carlo Ancelottiego, nie może być pewny swojej posady.
- Choć zarząd nie uważa, by Alonso ponosił wyłączną winę, to jest niezadowolony z postawy zespołu i ostatnich wyników. Istnieje też obawa, że znacząca część drużyny nie ma dobrego porozumienia z trenerem - pisze The Athletic.
W środę Real zagra z Manchesterem City w Lidze Mistrzów. Wynik tego spotkania może mieć istotne znaczenie dla przyszłości Alonso. The Athletic twierdzi, że w Realu nie ma pewności, że w przypadku porażki 44-latek pozostanie na stanowisku.
Władze madryckiego klubu miały już przygotować listę trenerów, którzy w razie potrzeby mogliby zastąpić Alonso. Dość naturalnym kandydatem jest Zinedine Zidane, ale ten zdaje się czekać na zwolnienie posady selekcjonera reprezentacji Francji. Z Realem bywa łączony także Juergen Klopp. Problem w tym, że Niemiec wielokrotnie powtarzał, że nie widzi siebie już w roli trenera.
Kto jeśli nie oni? The Athletic twierdzi, że wysokie notowania w Realu ma Alvaro Arbeloa. 42-latek jest obecnie trenerem rezerw "Królewskich".
Real w tym roku rozegra jeszcze trzy mecze. Poza spotkaniem z Manchesterem City czekają go jeszcze ligowa rywalizacja z Alaves i Sevillą.