Kolendowicz przemówił ws. zwolnienia. Komunikat jest jasny

Kolendowicz przemówił ws. zwolnienia. Komunikat jest jasny
Mateusz Porzucek / pressfocus
Posada Roberta Kolendowicza w Pogoni Szczecin nie jest zbyt mocna. Trener "Portowców" mimo tego przekonuje, że nie obawia się zwolnienia.
Pogoń na początku sezonu gra poniżej oczekiwań. W pięciu meczach zdobyła tylko cztery punkty i znajduje się w strefie spadkowej.
Dalsza część tekstu pod wideo
Na ostatnią wysoką porażkę z Górnikiem Zabrze w mediach społecznościowych zareagował Alex Haditaghi. Właściciel Pogoni napisał, że w klubie nadchodzą zmiany. Nie wyjaśnił jednak, co przez nie rozumie.
Pozycja Kolendowicza siłą rzeczy nie jest zbyt mocna. Ważny w kontekście jego przyszłości będzie piątkowy mecz z Widzewem. Trener Pogoni przekonuje, że nie obawia się zwolnienia.
- Są różne procesy zarządzania kryzysem. Drugi sezon za Kosty Runjaica - zaczęliśmy bardzo źle, ale później skończyliśmy na szóstym miejscu, później zdobywaliśmy medale. Ja wierzę w długofalową pracę - mówił Kolendowicz, którego cytuje portal pogonsportnet.pl.
- Nie obawiam się, że po meczu z Widzewem stracę pracę. Gdybym się bał, to byłbym złym trenerem. Nie mam wpływu na decyzje prezesa, więc maksymalnie angażuje się w swoją pracę - dodał.
Kolendowicz podkreśla, że jego sztab szuka recepty na poprawienie sytuacji. Sam w grze swojej drużyny dostrzega pewne lepsze elementy.
- Rozmawiamy i jest dużo tych rozmów. Musimy reakcję pokazać to na boisku. Przebudowa zespołu nie idzie płynnie. Ale szukamy pozytywów, bo choć wynikowo jest źle, to wciąż kreujemy najwięcej sytuacji w lidze. Brakuje skuteczności. Mamy za mało jednak plusów do wygrywania. W obronie musi być większa intensywność - podsumował.
Bartosz - Wlaźlak
Bartosz WlaźlakWczoraj · 20:25
Źródło: pogonsportnet.pl

Przeczytaj również