Komiczna symulka piłkarza Pogoni. Nie zagra w następnym meczu

Po zachowaniu Musy Juwary podczas meczu Pogoni Szczecin z Wisłą Płock wielu kibiców zadało sobie pytanie: "co autor miał na myśli"? Gambijczyk w kuriozalny sposób wykartkował się na następne ligowe spotkanie.
W pierwszej połowie starcia z Wisłą Płock zdecydowanie szczecińskiemu klubowi nie szło. W 22. minucie podopieczni Thomasa Thomasberga stracili gola samobójczego po tym, jak piłkę we własnej bramce umieścił Leonardo Koutris.
Tuż przed przerwą Pogoń mogła mieć bardzo dobrą okazję do wyrównania. Prawą stroną boiska pędził Musa Juwara, który po wyminięciu dwóch graczy Wisły spokojnie mógł zagrać piłkę na wolne pole Kamilowi Grosickiemu.
Gambijczyk podjął jednak inną, znacznie bardziej absurdalną decyzję. Postanowił... upaść na ziemię, próbując wymusić faul poprzez kontakt z Andriasem Edmundssonem. Sęk w tym, że farerski obrońca nawet go nie dotknął.
Sędzia nie mógł ukarać 24-letniego skrzydłowego inaczej niż żółtą kartką za symulację. Powtórki pokazały wyraźnie, że do kontaktu między dwoma zawodnikami było jeszcze bardzo daleko.
Dla Juwary był to czwarty żółty kartonik w tym sezonie Ekstraklasy. Oznacza to, że nie będzie mógł zagrać w meczu 15. kolejki z Jagiellonią Białystok przez zawieszenie.