Kosecki domaga się go w kadrze. "Wszedłby i też zrobiłby różnicę"

Oskar Pietuszewski robi prawdziwą furorę w reprezentacji Polski do lat 21. Roman Kosecki jest zdania, że młody piłkarz Jagiellonii Białystok powinien już otrzymać powołanie do dorosłej kadry.
W piątek reprezentacja Polski do lat 21 nieoczekiwanie pokonała Włochy (2:1) w spotkaniu eliminacji do mistrzostw Europy. Tuż przed końcem starcia do siatki trafiali Wiktor Bogacz oraz Maciej Kuziemka.
Z dobrej strony znów pokazał się Oskar Pietuszewski. Młody skrzydłowy, choć tym razem skończył mecz bez liczb, oczarował ekspertów. W pierwszej połowie w oszałamiający sposób ograł dwójkę rywali.
W programie Polsatu Sport głos na temat 17-latka zabrał Roman Kosecki. Były kadrowicz domaga się powołania dla piłkarza Jagiellonii Białystok. Jego zdaniem szansę mógł dostać już w meczu z Holandią.
- Brzęczek potrafił zdjąć Pietuszewskiego, choć mógł go trzymać do końca. Wpuścił innych i to dało nam wygraną, a Oskar w pierwszej połowie wyglądał bardzo dobrze. Być może w meczu z Holandią wszedłby choćby w 80. minucie i też zrobiłby różnicę - powiedział.
Na listopadowe zgrupowanie reprezentacji Polski został zabrany inny utalentowany zawodnik, Filip Rózga. W piątek zanotował swój debiut.
Już w poniedziałek biało-czerwoni rozegrają kolejny ważny mecz w kwalifikacjach do mistrzostw świata. Tym razem ich rywalem będzie Malta.