Kosecki ruszył na miasto i spotkał piłkarzy Legii. "Na początku zażenowanie"

Jakub Kosecki zdradził, że spotkał piłkarzy Legii w trakcie nocnej eskapady po mieście. Były piłkarz nie krył zdziwienia, że w obecnej sytuacji zdecydowali się na takie wyjście.
Legia jest w głębokim kryzysie. W Ekstraklasie znalazła się w strefie spadkowej, a w czwartek straciła szanse na awans do fazy pucharowej Ligi Konferencji. Ostatnie zwycięstwo w jakichkolwiek rozgrywkach odniosła w końcówce października.
Stołeczna drużyna w tym czasie nie dała rady m.in. Lechii Gdańsk, z którą zremisowała przy Łazienkowskiej 2:2. I tak może mówić o szczęściu, bo gola na wagę jednego punktu strzeliła już w doliczonym czasie drugiej połowy.
Kosecki zdradził, że bezpośrednio po tym spotkaniu spotkał piłkarzy Legii w jednym z lokali. Przyznał, że w czasach, gdy sam grał w warszawskim klubie, byłoby to nie do pomyślenia.
- Na początku taka konsternacja i zażenowanie, że mają tupet pokazywać się na mieście po takich słabych meczach i wynikach. Sam grałem w Legii, wiem, jak to jest, gdy rezultaty nie są po twojej myśli. Oczywiście nie miałem tak żenującej, kompromitującej passy, jak aktualnie oni, ale po każdej porażce bunkrowałem się w domu i starałem się nie wychylać nosa, żeby nikomu nie podpaść - powiedział Kosecki na portalu Sport.pl.
Były reprezentant Polski ostatecznie dowiedział się, że wyjście piłkarzy Legii nie było przypadkowe i mogło być istotne dla funkcjonowania drużyny. Przyznał jednak, że termin był fatalny.
- Było to wkupne Legii, czyli impreza organizowana przez całą drużynę, gdzie spotykasz się całą drużyną i gdzieś wychodzisz. To są też momenty, gdy łapiesz kontakt, nawiązujesz więź i nić współpracy pozaboiskowej, która ma duży wpływ na to, co dzieje się na boisku. Atmosfera w szatni i dobre nastawienie do pracy, kolegów, z którymi współpracujesz, jest ważne w sporcie drużynowym - podsumował Kosecki.
Legia w tym roku zagra jeszcze dwa mecze. W niedzielę czeka ją rywalizacja z Piastem w Ekstraklasie. Z kolei w czwartek zakończy grę w Lidze Konferencji meczem z Lincoln Red Imps.