Koszmar klubu z Anglii. O czwartej w nocy wylądował na ulicy [ZDJĘCIE]
Piłkarze angielskiego klubu zostali wybudzeni w środku nocy przed ważnym meczem. Mimo komplikacji, zdołali wygrać spotkanie.
W sobotę Millwall zwyciężyło na wyjeździe z Sheffield United w trzeciej kolejce Championship. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1:0.
Triumf gości poprzedziły pewne komplikacje. Mieli oni trudną noc na terenie rywali, o czym poinformowało brytyjskie The Sun.
Millwall pokonało ponad 200 kilometrów i zatrzymało się w hotelu Radisson Blu w Sheffield. Ich koszmar rozpoczął się przed godziną czwartą rano lokalnego czasu.
W środku nocy wybrzmiał alarm przeciwpożarowy. Wybudzeni piłkarze musieli opuścić swoje pokoje i ewakuować się na ulicę, na której spędzili ponad 20 minut.
Całą sprawę przebadała lokalna straż pożarna. Po interwencji zawodnicy mogli wrócić do swoich łóżek. Przyczyna alarmu nie została podana do publicznej informacji.
W obecnym sezonie Millwall ma zmienne szczęście. W trzech spotkaniach zaliczyło dwa zwycięstwa oraz porażkę.